Jego przygoda z pisaniem zaczęła się przez przypadek – znajomy poprosił go, żeby zrelacjonował lokalny mecz na blogu. I tak już zostało. Fan memów sportowych, miłośnik YouTube’owych kompilacji "top 10" i specjalista od piłki nożnej, nawet w wydaniu egzotycznym. Ostatnio zachwycał się nawet meczami ligi wietnamskiej, bo "emocje były większe niż w Lidze Mistrzów". W wolnym czasie szuka najlepszych burgerów w mieście i wygrywa w planszówki ze znajomymi (twierdzi, że zawsze gra fair :)). W LegalSport.pl jest od wszystkiego, co związane z transmisjami i promocjami. Mimo wszystko potrafi też ogarnąć fajne i ciekawe typy z mniej popularnych lig.