Piłkarskie rekordy Guinnessa
- Rekordy Guinnessa w piłce nożnej
- Łowcy goli w piłkarskiej księdze Rekordów Guinnessa: Ronaldo vs. Messi
- Robert Lewandowski w futbolowej Księdze Rekordów Guinnessa
- Rekordy Guinnessa bramkarzy i obrońców
- Artur Boruc w Księdze Rekordów Guinnessa
- Najdziwniejsze piłkarskie rekordy Guinnessa
- Najstarszy profesjonalny piłkarz w Księdze Rekordów Guinnessa
- Księga Rekordów Guinnessa - piłka nożna: największy piłkarski obieżyświat
- 19 rekordów Guinnessa, czyli Polak arcymistrzem żonglerki
- Najwięcej chybionych jedenastek w meczu zapisało się w Księdze Rekordów Guinnessa
- Czy piłkarskie rekordy Guinnessa można stawiać u buków
- FAQ: sekcja pytań i odpowiedzi
Piłkarskie rekordy Guinnessa są jak informacje o wysokościach zarobków. Niby nie mają bezpośredniego wpływu na wynik, a jednak każdy się nimi interesuje. To prawda, że football nie należy do dyscyplin, w których rekordy Guinnessa mają wymierne znaczenie w kontekście ostatecznego rezultatu.
Na równiutkiej i pachnącej piłkarskiej murawie – w przeciwieństwie do lekkoatletycznego stadionu – nigdy nie będziemy świadkami sytuacji, w której zawodnik oficjalnie atakuje rekord świata czy rekord Guinnessa. Co więcej, jeśli autora jakiegoś spektakularnego piłkarskiego wyczynu, na przykład błyskotliwego hat-tricka, zapyta się w wywiadzie, czy jest on z niego zadowolony, to w 99 przypadków na 100 odpowie skromnie: "Eee tam, fajnie, że się udało, ale najważniejsze, żeby moja drużyna wygrywała".
Jak mawiał klasyk: "praw fizyki pan nie zmienisz". Taka jest po prostu uroda sportów zespołowych. Mimo to piłkarskie rekordy Guinnessa rozpalają emocje kibiców. Działają bowiem na wyobraźnię i wchodzą na czołówki footballowych newsów. I znakomicie, że od lat mamy u siebie w kraju piłkarza, który takie rekordy ustanawia, co roku sięgając po nowe.
Rekordy Guinnessa w piłce nożnej
Futbolowe rekordy Guinnessa przyciągają uwagę i sprawiają, że o danym zawodniku czy drużynie jest głośno. Które więc rekordy zapisały się złotymi zgłoskami w popularnej na całym świecie księdze Rekordów Guinnessa? Poniżej prezentujemy listę z topowymi rekordami Guinnessa, które można pobić podczas klasycznego meczu piłkarskiego.
Łowcy goli w piłkarskiej księdze Rekordów Guinnessa: Ronaldo vs. Messi
Stwierdzenie, iż solą footballu są gole, jest tyleż banalne co prawdziwe. Są i już! Dlatego z perspektywy kibica najbardziej ekscytujące rekordy Guinnessa dotyczą liczby zdobytych bramek. W tym obszarze "pojedynek" od lat toczą Cristiano Ronaldo i Leo Messi. Do Portugalczyka należą rekordy Guinnessa dotyczące największej liczby goli w drużynie narodowej (115), największej ilości trafień w klubowych rozgrywkach międzynarodowych (150) oraz największej liczby bramek z rzutów karnych (140). Ci, którzy nie przepadają za Ronaldo, lubią posługiwać się tym ostatnim rekordem Guinnessa, jako argumentem, przeciw… Portugalczykowi.
STS. Najlepszy bukmacher z typami na gole
- najwyższe kursy na polskim rynku zakładów,
- opcja zagrania zakładów na gole za bonus 760 zł
- najwięcej kombinacji na topowe wydarzenia.
I twierdzą, że ten strzela trochę zbyt dużo (w porównaniu do Messiego czy Lewandowskiego) goli z jedenastek. Niby, że gol z karnego to nie to samo, co gol z akcji czy wolnego. Coś w tym jest, co oczywiście nie zmienia faktu, że wykorzystanie karnych to też sztuka! Z kolei Messi ma na koncie wyśrubowany rekord Guinnessa goli zdobytych dla jednego klubu (aż 672, oczywiście dla Barcelony). Jednak rekord całkowitej liczby strzelonych bramek (wliczając to również karierę juniorską i mecze nieoficjalne) wciąż dzierży legendarny Pele (1283 albo 1281, w zależności od źródła). Ronaldo jest natomiast bezkonkurencyjny, jeśli weźmiemy pod uwagę gole w meczach oficjalnych (803).
Robert Lewandowski w futbolowej Księdze Rekordów Guinnessa
Patrząc na powyższe osiągnięcia, każdy polski i zagraniczny kibic ma prawo zapytać, czy nasz genialny snajper jest w stanie dogonić Ronaldo i Messiego? Cóż… niestety, raczej nie. I to mimo imponujących statystyk w Bayernie Monachium (231 goli w 243 meczach), Bundeslidze (305 bramek) i reprezentacji Polski (74 trafienia). Wynika to z faktu, iż Lewandowski osiągnął top formy w nieco późniejszym wieku niż Ronaldo i Messi. No i rzecz jasna z również z tego, że reprezentacja Polski nie dysponowała nigdy siłą Portugalii czy Argentyny. Nie znaczy to, że "Lewy" nie posiada wielu bardzo ciekawych rekordów Guinnessa. Absolutną rewelacją są dwa ustanowione w jednym meczu – niewiarygodnym spotkaniu Bayernu z Wolfsburgiem (5:1) z 2015 roku.
forBET. Najlepszy bukmacher z typami na Lewego
- wiele klasycznych typów na gole piłkarzy,
- dodatkowe zakłady na życzenie,
- wysokie kursy pozwalające grać kupony SOLO.
Lewandowski zdobył w nim 5 bramek w przeciągu 9 minut, wchodząc z ławki w drugiej połowie. Jest to najwyższa zdobycz bramkowa rezerwowego w historii piłki nożnej i najkrótszy czas (dokładnie 4 min. 52 s.), w jakim ktokolwiek w profesjonalnym footballu strzelił 4 gole. Co ważne, Bayern nie grał przecież z przysłowiowymi "kelnerami" (z którymi łatwiej o takie wyczyny), tylko z solidnym teamem Bundesligi. Inny spektakularny rekord Guinnessa Lewandowskiego obejmuje tytuły króla strzelców na poziomie trzeciej, drugiej i pierwszej ligi. Dwa pierwsze pochodzą z początków jego kariery w Zniczu Pruszków, natomiast strzeleckich koron na najwyższym szczeblu ligowym ma aż siedem (jeden Ekstraklasy w barwach Lecha Poznań i 6 Bundesligi).
Rekordy Guinnessa bramkarzy i obrońców
Choć lwią część goli zdobywają, rzecz jasna, napastnicy i pomocnicy, to zdarzają się też bramkostrzelni obrońcy, a nawet bramkarze. Rekordzistą Guinnessa wśród obrońców jest niedawno zwolniony trener FC Barcelony, Ronald Koeman, który jako piłkarz słynął z atomowego uderzenia z dystansu (207 bramek w karierze!). Natomiast najbardziej bramkostrzelny goalkeeper (a w tym przypadku również "goal scorer"!) jest w Europie postacią mało znaną, ale w Ameryce Południowej był przed dwiema dekadami gwiazdą pierwszej wielkości.
CUSTOM BET - typy na życzenie
- - -
Zgłoś swój własny zakład na rekordy Guinnessa
To Brazylijczyk Rogerio Ceni, był bramkarz między innymi Sao Paulo FC, który zdobył aż… 132 gole (większość z rzutów wolnych). W ogóle bramkarze – łowcy goli są domeną Ameryki Łacińskiej. Powiedzmy jeszcze o rekordzie Guinnessa Paragwajczyka Jose Luisa Chilaverta, który jako jedyny bramkarz na świecie zanotował hat-tricka w rozgrywkach pierwszej ligi. Ciekawe czy kiedyś Polska doczeka się takiego bramkostrzelnego bramkarza? ;)
Artur Boruc w Księdze Rekordów Guinnessa
Były bramkarz m.in. AFC Bournemouth, Fiorentiny i reprezentacji Polski, Artur Boruc, także zapisał się w księdze rekordów Guinnessa. Nie jest to jednak rekord, który wspomina z uśmiechem na twarzy każdego ranka. Dlaczego? Gola strzelił mu inny bramkarz i to dodatkowo niemal ze stu metrów!
Dokładna zmierzona odległość to aż 91,9 m. Sytuacja miała miejsce w spotkaniu angielskiej Premier League, Stoke City vs. Southampton FC, w 2013 roku. Futbolówkę do bramki Polaka posłał bośniacki piłkarz Asmir Begović. Tym samym Artur Boruc jest golkiperem, który wpuścił piłkę do siatki z największej odległości w historii futbolu!
Najdziwniejsze piłkarskie rekordy Guinnessa
Oprócz rekordów najbardziej popularnych – dotyczących liczby bramek czy ilości występów w drużynie – jest też mnóstwo nietypowych rekordów, które nie sposób złamać podczas jednego normalnego spotkania. Oto kilka z nich.
Najstarszy profesjonalny piłkarz w Księdze Rekordów Guinnessa
Jeszcze 10-20 lat temu wydawało się, że piłkarz po trzydziestce musi albo skończyć karierę, albo odcinać od niej kupony na piłkarskiej emeryturze w jakiejś bogatej, egzotycznej lidze. No, chyba że był bramkarzem lub środkowym obrońcą – wtedy mógł pograć na najwyższym poziomie parę lat dłużej. Obecnie u Lewandowskiego nie widać najmniejszych oznak spadku formy, starsi od niego Messi i Ronaldo ciągle są liderami swych reprezentacji, a 40-letni Ibrahimovic walczy z Milanem o mistrzostwo Serie A.
Mimo tych zmian, wiek najstarszego zawodowego piłkarza w historii może zaskoczyć. Jest nim Japończyk Kaziuoshi Miura, który przed dwoma miesiącami podpisał kontrakt z czwartą drużyną ligi japońskiej, Suzuka Point Getters. Ma – aż trudno w to uwierzyć – 54 lata! Używając obrazowego porównania: to tak jakby "Lewy" grał do... 2042 roku! Oczywiście Japończyk nie gra już całych spotkań, ale nie jest też tak, że siedzi tylko na ławce – wchodzi na 15-20 minut w kilku meczach w sezonie. Mimo wszystko zasłużył na zapis w Księdze Rekordów Guinnessa.
Księga Rekordów Guinnessa - piłka nożna: największy piłkarski obieżyświat
Są piłkarze wierni jednemu klubowi przez całą karierę (np. Ryan Giggs Manchestrowi United czy Jamie Carragher Liverpoolowi), natomiast inni zmieniają drużyny jak rękawiczki. Rekord Guinnessa w ilości zmian klubowych barw należy do urugwajskiego napastnika Sebastiana Abreu. Pamiętacie ćwierćfinał MŚ w 2010 r. Urugwaj - Ghana? Młody Luis Suarez uratował w nim remis, wybijając piłkę ręką z bramki w ostatniej minucie dogrywki (wyleciał za to z boiska).
- mnóstwo kombinacji dla jednego zawodnika,
- szybka aktualizacja kursów,
- możliwość postawienia za bonus 400 zł
Decydującego karnego w serii jedenastek, piękną podcinką w stylu Panenki, strzelił właśnie Abreu. "Seba Wędrowniczek" zagrał w 32 klubach z 11 państw. Były to głównie teamy z Ameryki Południowej (np. Monterrey, River Plate, Gremio, czy też Botafogo). W Europie Zachodniej zaliczył tylko dwa kluby - Real Sociedad i Deportivo La Coruna.
19 rekordów Guinnessa, czyli Polak arcymistrzem żonglerki
Wbrew pozorom historia piłkarskich rekordów Guinnessa bitych przez Polaków nie jest związana tylko z Robertem Lewandowskim, czy pośrednio z Arturem Borucem. Tym, którzy zaczęli interesować się footballem jeszcze pod koniec lat osiemdziesiątych, grając na podwórkach w popularne "trzy, sześć, dziewięć", nie jest z pewnością obce nazwisko Janusza Chomontka. To właśnie ten – obecne 54 letni – zawodnik zadziwił w 1987 r. cały świat, żonglując piłką non-stop na trasie z Ustki do Słupska (30 km!).
Dało to łącznie 14500 podbić bez kontaktu z ziemią. Chomontek pobił wówczas rekord samego Diego Maradony (ponad 7000 podbić). Choć nigdy nie był wybitnym piłkarzem (grał w niższych klasach ligowych), to w żonglerce do dziś nie ma sobie równych. Zanotował aż 19 rekordów Guinnessa – w tym tak niezwykłych jak rekord żonglerki piłeczką pingpongową (12 tysięcy!), czy żonglowanie futbolówką na pełnej trasie maratonu.
Najwięcej chybionych jedenastek w meczu zapisało się w Księdze Rekordów Guinnessa
Obok rekordów Guinnessa chlubnych, zdarzają się też niechlubne. I warto przytoczyć jeden z nich – ku przestrodze tych, którym w młodym wieku "sodówka" uderza do głowy. Rzecz działa się w 1999 r. w spotkaniu Argentyna: Kolumbia, podczas turnieju Copa America. Młody napastnik Argentyny Martin Palermo – pewny siebie i kreowany wówczas na następcę Maradony – spudłował pierwszego karnego.
- najlepsze przedmeczowe kursy,
- najwięcej możliwości typowania karnych (mecz + seria),
- zakłady niestandardowe.
Nie zraziło go to jednak i wykonał drugiego. Z równie fatalnym skutkiem. Przed trzecim podyktowanym karnym koledzy z drużyny starali się za wszelką cenę zapobiec blamażowi (używając nawet argumentów fizycznych). Nic to nie dało – Palermo z piłką pod pachą przepchnął się do "wapna" i… przestrzelił trzecią jedenastkę. Efekt? Przegrany mecz Argentyny (0:3), zawstydzający rekord Guinnessa (trzy chybione karne w oficjalnym meczu) i kariera Palermo, która potoczyła się znacznie poniżej oczekiwań.
Czy piłkarskie rekordy Guinnessa można stawiać u buków
Jak najbardziej można, choć oferta gry "na rekordy Guinnessa" nie jest przesadnie rozbudowana w stosunku do klasycznych zakładów 1X2 czy handicapów. Często ma charakter okazjonalny – tzn. połączony z jednym, niepowtarzalnym wydarzeniem. Wówczas takie zakłady stają się głośne i zdobywają czołówki stron bukmacherskich. Tak było pod koniec ubiegłego sezonu, kiedy Lewandowski do końca walczył o pobicie rekordu Gerda Müllera – największej ilości bramek w jednym sezonie Bundesligi (jak się okazało: skutecznie!) – a bukmacherzy prześcigali się w fajnych propozycjach w tym temacie.
Ciekawe oferty kursowe na to zdarzenie miał nie tylko STS, ale także Fortuna, Betclic, BETFAN oraz Superbet, TOTALbet i eToto. Z pewnością ogromny ruch u "buków" powstałby w momencie, w którym Robert zacząłby się bardzo zbliżać do innego rekordu Müllera – największej liczby goli w Bundeslidze (365). Ale dzieli go od niego jeszcze 60 bramek i żeby go realnie zaatakować, "Lewy" musiałby pozostać w Bayernie Monachium jeszcze min. 2 sezony. Czyli dłużej niż przewiduje jego obecny kontrakt z Monachijczykami, który wygasa w czerwcu przyszłego roku.
Zakłady bukmacherskie na króla strzelców
Stałą ofertą legalnych bukmacherów z licencjami Ministerstwa Finansów związaną z piłkarskimi rekordami jest typowanie najlepszych strzelców w topowych ligach Europy. Są to zakłady długoterminowe, wymagające od gracza cierpliwości i decyzji w odpowiednim czasie. Bo kursy online i stacjonarne ewoluują w zależności od rozwoju sytuacji w danej lidze i może nadejść moment, w którym nie będzie już opłacało grać na swego faworyta. Przykład? Przed rozpoczęciem sezonu w Premier League delikatnym faworytem do tytułu króla strzelców ligi angielskiej był Harry Kane (kursy oscylowały w granicach 3.50), zaraz za nim Mou Salah, nieźle stały też akcje Timo Wernera (Chelsea FC) i Cristiano Ronaldo (nam United): stawiam na króla strzelców w Anglii
Obecnie, kiedy Salah ma na koncie 19 goli i siedem bramek przewagi nad drugim Diogo Jotą (ależ Liverpool strzela w tym sezonie!), TOTALbet oferuje jedynie kurs 1.11 za koronę dla Egipcjanina (dokładnie taki sam kurs dają też STS i forBET, 1.10 – Betcris, zadziwiająco nisko Fortuna – jedynie 1.08). Za tytuł Kane’a (z 8 golami na koncie) ten buk daje 35.00, a za Ronaldo aż 45.00, mimo iż ten zdobył jedną bramkę więcej od napastnika Tottenhamu. Z kolei Lewandowski jest tak bezwzględnym faworytem do siódmego tytułu króla strzelców Bundesligi, że bukmacherzy po prostu… zrezygnowali z oferty w tej kategorii. Jeśli nie masz ochoty obstawiać najlepszych strzelców, a korci Cię zakład "na rekordy Guinnessa", to pozostaje jeszcze..
Zakłady na życzenie u legalnych bukmacherów
Taką opcję umożliwia oferta legalnego, polskiego bukmachera eWinner. Jest to tak zwany "CUSTOM BET", czyli zakład stworzony wedle pomysłu gracza. Podobne propozycje pojawiały się już na rynku (np. na Fortunie), ale dotyczyły wyłącznie zakładów na konkretną imprezę (np. piłkarskie MŚ). Tymczasem eWinner wprowadził ten typ zakładu do stałej oferty. Jak to działa? Prosto. Ty proponujesz zakład na konkretne wydarzenie (nie musi być związane z rekordami Guinessa) – a specjaliści z eWinner, obliczają dla niego kursy i wprowadzają go do ogólnodostępnej oferty.
Nie wszystkie propozycje będą zaakceptowane, ale warto próbować, bo procedura jest bardzo przyjazna. Nie musisz nawet się rejestrować w eWinner. Wystarczy, że wejdziesz na ich stronę i wybierzesz piątą (licząc od prawej) główną zakładkę pod tytułem "CUSTOM BET". Potem trzeba wypełnić bardzo prosty formularz (adres email, data, rozgrywki/wydarzenie, mecz/zdarzenie oraz krótki opis szczegółów zakładu) i wysłanie pliku z formularzem.
Odpowiedź dostaniesz na maila w ciągu 12 godzin. Napisaliśmy, że nie musisz się rejestrować, ale powinieneś to zrobić, jeśli chcesz dostać fajny benefit powitalny w eWinner. Oferta dla nowo zarejestrowanych graczy obejmuje: zakład bez ryzyka 110 zł i bonus 50% od drugiej wpłaty do 500 zł. Na identycznych zasadach i warunkach funkcjonuje także "MY BET" w zakładach bukmacherskich BETFAN.
FAQ: sekcja pytań i odpowiedzi
1️⃣ Które rekordy Guinnessa są najciekawsze?
W naszym artykule zaprezentowaliśmy zarówno strzeleckie rekordy Guinnessa, jak i rekordy bramkarzy, obrońców i Polaków. Zapraszamy do lektury.
2️⃣ Gdzie można obstawiać piłkarskie rekordy Guinnessa?
Można przygotować propozycję swojego własnego zakładu, wykorzystując opcję "Custom Bet" u legalnego bukmachera eWinner. Wystarczy wejść na jego stronę, wypełnić odpowiedni formularz i poczekać na akceptację propozycji. Jeśli zostanie zatwierdzona - pojawi się w ogólnodostępnej ofercie. Podobną opcję dale BETFAN - szczegóły w naszym powyższym artykule.
3️⃣ Jakie piłkarskie rekordy Guinnessa ustanowił Robert Lewandowski?
Ma ich wiele. Do najważniejszych należą: największa ilość goli w jednym sezonie Bundesligi (41), największa ilość bramek zdobyta w jednym meczu przez rezerwowego (5) oraz tytuły króla strzelców na poziomach pierwszej, drugiej i trzeciej ligi. Więcej info powyżej w naszym tekście.