Feio: Schodziliśmy na przerwę już wyeliminowani, ale wróciliśmy do żywych

Opublikowano 07.03.2025, 06:58
Autor: J. Nowakowski
Goncalo Feio na konferencji prasowej
Źródło: Fot. Janusz Partyka (legia.com)

Goncalo Feio po meczu z Molde przegranym 2:3

- Wiem, że w sporcie liczy się wynik. Schodziliśmy na przerwę już wyeliminowani, ale wróciliśmy do żywych. Druga połowa była lepsza. My już w pierwszej byliśmy jednak zespołem, który tworzył więcej sytuacji. Traciliśmy gole przez kuriozalne błędy. Straciliśmy bramki przez środek boiska. To się nie może wydarzyć, nie na tym poziomie. Kolejny, trzeci gol wynika z doświadczenia, które czasem trzeba zapłacić, żeby młodzi grali na arenie międzynarodowej. U siebie, przed własnymi kibicami, czujemy się lepiej. Na swoim stadionie mamy lepsze wyniki, to prawda. Każdy mecz to jednak inna historia. Naszym celem dalej jest awans - podsumował portugalski szkoleniowiec Legii.

- W przerwie poruszaliśmy 2-3 elementy taktyczne, ale to nie były rzeczy, o których nie rozmawialiśmy wczoraj na odprawie o rywalu. Akcentowaliśmy niektóre elementy, jak zareagować pressingiem na trójkę obrońców, gdy ich bramkarz gra wysoko. Dodatkowo rozmawialiśmy o środku boiska, o przestrzeniach w ataku i fazach przejściowych, jak odpowiednio je wykorzystać. Przed spotkaniem dużo rozmawialiśmy o tym, jak się gra w meczu trwającym 180 minut, a nie 90. W przerwie to przywołałem, że jesteśmy dopiero po 45 minutach. Nasza gra poszła w lepszym kierunku. Szkoda, że nie wywozimy stąd lepszego wyniku. Mimo dobrej postawy i momentami przewagi przeciwnika, to my mieliśmy więcej sytuacji, my oddaliśmy więcej strzałów, co obrazuje chociażby statystyka goli oczekiwanych - dodał Feio na konferencji prasowej.

Reklama

- Claude w wielu momentach dał to, co miał dać. Jego asysta wynika z ataku przestrzeni. Wielu naszych pomocników nie ma takich zdolności. Ten gol pomógł nam wrócić do rywalizacji. Wiedzieliśmy, że ten mecz będzie intensywny. Rozmawialiśmy z zawodnikami, którzy grali tutaj rok temu, słuchaliśmy ich doświadczenia. Wiedzieliśmy, że mobilność i intensywność jeśli chodzi o przykrycie przestrzeni będą istotne. W wielu momentach Claude to realizował. Jest to kolejny gracz, który ma swoją charakterystykę i dzisiaj mógł nam pomóc - pochwalił pomocnika trener Legionistów.

- Plan na dany mecz jeśli chodzi o zarządzanie kadrą ma wiele wariantów. Skład, który zaczyna mecz, ma pewne zadanie, ale tak samo ważne jest zestawienie, które kończy mecz. Były momenty w sezonie, gdzie tej reakcji z ławki nam brakowało. Teraz to mamy. Czasami chodzi o to, kiedy dany zawodnik wrócił, ile może dać, co się działo w poprzednim meczu, co może wydarzyć się w następnym. Dla mnie najważniejszy jest plan meczowy, bo żyje z meczu na mecz. Plan został zachwiany przez bardzo proste błędy w obronie. Zamknięcie środka to absolutna podstawa jeśli chodzi o grę w defensywie. Jako drużyna wracamy do Warszawy z szansami na awans i chcemy tego dokonać. Oczywiście wolelibyśmy wygrać, ale nie zmienimy już czasu - zakończył Portugalczyk.

Mecz rewanżowy Legii z Molde w Lidze Konferencji już 13 marca 2025 o godzinie 21:00.

Źródła
Zwiń
  1. Biuro Prasowe Legii Warszawa
Komentarze (0)
Skomentuj artykuł pt. Feio: Schodziliśmy na przerwę już wyeliminowani, ale wróciliśmy do żywych
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i mają zastosowanie polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi Google.

Czytane teraz

Inni czytali także