Formuła 1: Spektakularne otwarcie sezonu 2025 w Londynie
Po raz pierwszy Formuła 1 zdecydowała się na organizację wspólnej gali przedsezonowej, rezygnując z tradycyjnych, oddzielnych prezentacji poszczególnych zespołów. Dotychczasowa koncepcja, w której każda ekipa osobno ujawniała swoje bolidy, została zastąpiona wielkim medialnym show, podkreślającym globalny charakter sportu.
„Organizacja takiego wydarzenia to kamień milowy w naszym sporcie" – ocenił Toto Wolff, szef zespołu Mercedesa.
Dwugodzinny program uświetniły występy muzyczne, w tym koncert brytyjskiej grupy Take That, amerykańskiego rapera MGK (Machine Gun Kelly) oraz country’owego artysty Kane’a Browna. Na ekranach wyświetlano archiwalne nagrania z najbardziej pamiętnych momentów w historii F1, a całość dopełniały widowiskowe efekty specjalne.
Wśród 20 kierowców największą uwagę przyciągnął Lewis Hamilton, który po raz pierwszy wystąpił w barwach Ferrari. Kibice zgotowali mu owację na stojąco.
„Czuję się pełen energii, wszystko jest nowe. Jestem po prostu skupiony na tym, co przede mną” – powiedział siedmiokrotny mistrz świata.
To wydarzenie nie było jednak premierą nowych bolidów – zespoły zaprezentowały jedynie swoje malowania, a prawdziwe konstrukcje zobaczymy dopiero podczas testów w Bahrajnie. Większość ekip postawiła na ewolucję dotychczasowych koncepcji kolorystycznych, choć nie zabrakło kilku niespodzianek.
Reklama
McLaren
Zespół z Woking kontynuuje współpracę z Lando Norrisem i Oscarem Piastrim. McLaren postawił na ewolucję zamiast rewolucji. Charakterystyczny kolor papaya orange wciąż jest dominującym elementem malowania bolidu. Projekt na 2025 rok nie różni się znacząco od poprzedniego, ale pewne subtelne zmiany można dostrzec.
Czarny kolor, który pojawia się na różnych elementach nadwozia, ma nie tylko aspekt wizualny, ale również praktyczny – niepomalowane fragmenty karbonowej konstrukcji pozwalają na redukcję wagi. Zespół liczy, że w połączeniu z dopracowaną aerodynamiką pomoże to w dalszym zmniejszaniu dystansu do czołówki.
„To innowacyjny samochód z technicznego punktu widzenia, ale jeśli chodzi o malowanie, jest tradycyjny" - podkreślił dyrektor zespołu, Andrea Stella.
Ekscytacji nie kryli również kierowcy najlepszego zespołu z poprzedniego roku:
„Jestem bardzo podekscytowany. Cały zespół nie może się doczekać sezonu” - powiedział w trakcie prezentacji Lando Norris.
Ferrari
Największą sensacją jest przejście Lewisa Hamiltona do Scuderii Ferrari, gdzie dołączy do Charlesa Leclerca.
Hamilton, siedmiokrotny mistrz świata, wyraził swoje podekscytowanie: „Myślę, że słowem, które przychodzi mi na myśl, jest odświeżenie. Czuję się pełen życia i energii, ponieważ wszystko jest nowe".
„Naszym celem jest zdobycie mistrzostwa konstruktorów, a moim osobistym celem jest tytuł mistrza świata. Od momentu dołączenia Lewisa pracujemy bardzo blisko i jego doświadczenie będzie dla mnie inspiracją" - dodał Leclerc.
Sam projekt bolidu SF-25 nie wprowadza radykalnych zmian, choć w jego malowaniu pojawiło się kilka nowości. Najważniejszą z nich jest większa ilość bieli na nadwoziu, co wiąże się z eksponowaniem nowego tytularnego sponsora – firmy HP. Czerwień nadal dominuje, ale białe akcenty dodają bolidowi świeżości i przywołują na myśl historyczne konstrukcje Ferrari z lat 70.
Red Bull Racing
Obrońca tytułu mistrza świata, Max Verstappen, pozostaje liderem zespołu, a jego nowym partnerem jest Liam Lawson. Malowanie bolidu RB21 nie uległo znaczącym zmianom, zachowując charakterystyczne barwy zespołu – dominującą granatową bazę uzupełniają czerwone i żółte akcenty, charakterystyczne dla marki Red Bull. Projekt nie uległ większym zmianom, co pokazuje, że zespół stawia na ciągłość i rozpoznawalność swojego wizerunku.
Mercedes
Sezon 2025 to początek nowego rozdziału dla zespołu Mercedes-AMG Petronas Formula One Team. Po 11 latach współpracy z ekipą z Brackley pożegnał się Lewis Hamilton, który przeniósł się do Ferrari. Jego miejsce zajął George Russell, który został liderem zespołu, a jako jego partner dołączył młody talent – Kimi Antonelli.
Pod względem malowania bolidu W16 Mercedes pozostał wierny swojej tradycji, łącząc srebro z czernią i turkusowymi akcentami. W sezonie 2025 zespół zdecydował się jednak na więcej elementów w klasycznym, metalicznym odcieniu srebrnym, nawiązując do historii „Srebrnych Strzał”. Czarna barwa, stosowana w poprzednich sezonach ze względów aerodynamicznych i wagowych, wciąż pozostaje istotnym elementem designu, szczególnie w dolnych partiach nadwozia.
Wizerunkowo Mercedes stawia na kontynuację rozpoznawalnego stylu, ale pod względem technicznym liczy na duży skok wydajności, który pozwoli wrócić do walki o mistrzostwo świata.
Antonelli, który zadebiutuje w F1, podkreślił: „To dla mnie zaszczyt. Naprawdę ciężko pracuję, by jak najlepiej wykorzystać tę szansę”.
Aston Martin
Fernando Alonso i Lance Stroll kontynuują współpracę w zespole. Prezentacja bolidu nawiązywała do Jamesa Bonda, a sam samochód zachował charakterystyczny zielony kolor, który od kilku lat jest jego znakiem rozpoznawczym. Subtelne zmiany w rozmieszczeniu logotypów sponsorów oraz bardziej dopracowane linie aerodynamiczne to główne różnice w porównaniu do poprzednika.
Alpine
Francuski zespół postawił na Pierre'a Gasly'ego i debiutanta Jacka Doohana. Malowanie bolidu łączy niebieskie i różowe elementy, odzwierciedlając barwy głównego sponsora, firmy BWT.
W tym roku Alpine zdecydowało się jednak na subtelne zmiany w układzie barw. Róż został bardziej zrównoważony przez ciemniejsze odcienie niebieskiego oraz czarne akcenty, które dodają bolidowi agresywnego wyglądu. Choć nie jest to rewolucja, nowy projekt ma za zadanie lepiej oddać tożsamość zespołu i jego partnerów.
Haas
Amerykański zespół przeszedł gruntowne zmiany, zatrudniając Estebana Ocona i debiutanta Olivera Bearmana.
Amerykańska ekipa była jedną z pierwszych, które odbyły testy nowego bolidu. Model VF-25 pojawił się już na torze Silverstone, gdzie został przyłapany przez fotografów, co sprawiło, że malowanie poznaliśmy jeszcze przed oficjalną prezentacją.
Haas nie zdecydował się na rewolucyjne zmiany – bolid nadal utrzymany jest w dobrze znanym połączeniu czerni, bieli i czerwieni. Kolory zostały jednak nieco przeprojektowane, aby nadać samochodowi bardziej dynamicznego wyglądu. Projekt podkreśla inżynieryjne podejście zespołu, który wciąż walczy o poprawę swojej pozycji w stawce.
Stake F1 Team
Ekipa z Hinwil, której kierowcami są Nico Hülkenberg i debiutant Gabriel Bortoleto, wciąż ściga się pod szyldem Stake F1 Team, ale jest to ostatni sezon w tej konfiguracji. W 2026 roku zespół przejdzie rebranding i oficjalnie przekształci się w Audi, co oznacza koniec współpracy ze swoim obecnym sponsorem tytularnym.
Mimo nadchodzących zmian bolid na sezon 2025 nie odbiega wizualnie od ubiegłorocznego projektu. Zielono-czarna kolorystyka, wynikająca ze współpracy z firmą Stake, została utrzymana bez większych modyfikacji. Wciąż dominuje połączenie czerni z neonową zielenią, a subtelne akcenty srebra nadają konstrukcji nowoczesnego wyglądu.
Racing Bulls
Dawniej znany jako AlphaTauri, zespół zaprezentował nowe, białe malowanie bolidu.
Druga ekipa Red Bulla przeszła wyraźną zmianę w kwestii malowania swojego bolidu. Największą różnicą w stosunku do zeszłorocznej wersji jest całkowita rezygnacja z ciemnych odcieni – zamiast tego postawiono na dominującą biel, która nadaje bolidowi świeżości i nowoczesnego wyglądu.
Jednym z najbardziej zauważalnych elementów jest wyeksponowanie logotypów Red Bulla, które są teraz znacznie bardziej widoczne na tle jasnej karoserii. Z bolidu zniknęły natomiast oznaczenia Orlenu, co oznacza koniec współpracy zespołu z polskim koncernem paliwowym.
Skład zespołu tworzą Yuki Tsunoda oraz debiutant Isack Hadjar.
Williams
Brytyjski zespół dokonał znaczącego wzmocnienia, zatrudniając Carlosa Sainza, który stworzy duet wraz z Alexandrem Albonem. Brytyjska ekipa zaprezentowała model FW47 po wcześniejszych testach na torze Silverstone, gdzie bolid został pokazany w specjalnym, jednorazowym malowaniu. Właściwa wersja barw ujawniona podczas F1 75 Live nie przyniosła rewolucji – Williams pozostał wierny swojej klasycznej kolorystyce.
Na nadwoziu dominują ciemnoniebieskie barwy uzupełnione jaśniejszymi akcentami, tworząc harmonijne i eleganckie zestawienie. W tym roku uwagę przyciągają subtelne zmiany w rozmieszczeniu sponsorów oraz dopracowane detale aerodynamiczne, które podkreślają nowoczesny charakter FW47.
Hiszpan, który dołączył do zespołu po odejściu z Ferrari, podkreśla: „Cieszę się, że mogę tu być. Po prostu czerpię z tego momentu radość, ale nie mogę się doczekać, by wskoczyć do bolidu i zacząć jazdę”.
Sezon 2025
Liberty Media od lat pracuje nad zwiększeniem popularności F1 poza tradycyjnym gronem kibiców motorsportu. Coraz więcej wyścigów odbywa się w prestiżowych lokalizacjach miejskich, takich jak Las Vegas i Miami, a w czerwcu do kin trafi film o F1 z Bradem Pittem w roli głównej. Ponadto 7 marca premierę będzie miał nowy sezon serialu Drive to Survive na Netflixie.
„Tak duża liczba fanów pokazuje, że ten sport wykracza poza tor wyścigowy. Emocje sięgają zenitu i mam nadzieję, że ściganie nigdy się nie skończy – powiedział Zak Brown, szef McLarena.
Sezon 2025 będzie liczył aż 24 wyścigi, a pierwszy z nich – Grand Prix Australii w Melbourne – odbędzie się 16 marca. Kierowcy już wkrótce rozpoczną za to testy na torze Bahrain International Circuit, by jak najlepiej przygotować się do rywalizacji w nadchodzącym sezonie.
