Goncalo Feio po meczu z Radomiakiem: W tej chwili ma mniej punktów niż powinien

Opublikowano 19.08.2024, 07:17
Autor: M. Lesiak
Wypowiedź Goncalo Feio po wygranym meczu z Radomiakiem 4:1

- Spotkały się dwie bardzo dobre drużyny. Do tej pory Radomiak był jednym z zespołów, który stworzył najwięcej sytuacji, miał największy wskaźnik goli oczekiwanych. To drużyna, która potrafi być groźna we wszystkich fazach gry. Ma bardzo dobre stałe fragmenty, ataki pozycyjne, strzały z daleka, czy dośrodkowania na wysokiego napastnika Leonardo Rochę lub wykorzystanie szybkich skrzydłowych. Mieliśmy ciężkie zadanie. Po docenieniu przeciwnika chciałbym pogratulować swojej drużynie. Nie jest łatwo o taki wynik. Dziękuję również kibicom, którzy byli z nami, a także ludzi, którzy w nas wierzą - powiedział portugalski trener Legii Warszawa na pomeczowej konferencji prasowej.

- Jedną z kluczowych rzeczy była skuteczność pressingu. Radomiak to drużyna utalentowana, mająca dużą technikę. Momentami dało się zauważyć, że jak dasz im trochę przestrzeni, to rywale potrafią grać w piłkę. Nieustanny pressing był kluczowy, a także sporo odbiorów na połowie przeciwnika. Z meczu na mecz – jeśli chodzi o grę przy piłce, w ataku pozycyjnym, zarówno pod presją, jak i na połowie przeciwnika – powinniśmy być lepsi, mieć coraz lepsze decyzje i strukturę, więcej rozwiązań. Myślę, że w niedzielę było widać ten postęp. Wiem, że zdobyliśmy dwie bramki z rzutu karnego. Pierwszy poprzedził atak pozycyjny, doszło do zmiany na połowie rywala. Bartosz Kapustka zaatakował przestrzeń, dostał piłkę i oddał strzał, który okazał się skuteczny. Drugi nastąpił po stałym fragmencie, czyli rzucie z autu. Claude Goncalves kapitalnie wykorzystał przestrzeń, rotację z napastnikiem i "ósemką", która otworzyła mu przestrzeń, a następnie został sfaulowany w pojedynku - zaznaczył.

fortuna
Piłka nożna
Legia W. vs Drita
Liga Konferencji, 22.08.2024, godz 18:00
Typ: Mecz

- Bycie trenerem w dużej mierze polega na podejmowaniu decyzji. Te decyzje musza być podejmowane ze względu na szerokie spectrum rzeczy. Forma piłkarzy, drużyny, ich potrzeby, charakterystyka na mecz, charakterystyka przeciwnika. Dam parę przykładów. Dzisiaj wystawiliśmy Artura Jędrzejczyka, a nie najlepszego młodego piłkarza w Polsce, Janka Ziółkowskiego. Radomiak gra z przodu Rochą. To dominujący napastnik w grze w powietrzu. Jędza zneutralizował ten atut. Janek Ziółkowski jest szybki, zwrotny. Dobrze radzi sobie z napastnikami wykorzystującymi przestrzeń. Migouel Alfarela świetnie czuje się między liniami. Potrafi się obrócić z piłką. Część planu meczowego było to, aby w środku mieć czterech piłkarzy. Do trójki pomocników miał dołączyć właśnie Migouel. To miało pomagać nam częściej atakować środkiem. W dużej mierze nam się to udało, chociaż czasami brakowało nam dokładności. Radomiak to drużyna, która nie lubi bronić nisko. Blaz Kramer jest napastnikiem, który ma świetny moment, być może najlepszy w Legii. Świetnie atakuje przestrzeń, jest bardzo dobry w pojedynkach. Mógłbym tak wymieniać każdą pozycję. W naszej drużynie każdy piłkarz może pomóc. Tak jak zapowiadałem – poziom rotacji będzie różny. Dzisiaj był trochę mniejszy, ale dzięki pracy wielu ludzi, nasi zawodnicy są zdrowi i gotowi do gry - stwierdził.

- Radomiak zawiesił wysoko poprzeczkę. Powiem więcej. W tej chwili ma mniej punktów niż powinien. Osiągają niekorzystne wyniki, choć mogło być odwrotnie. Choćby w trudnym meczu z Jagiellonią przy 0-2. Radomiak zdołał wówczas zdobyć dwie bramki. Joao Peglow miał okazję na 3-2, ale skończyło się odwrotnie. Radomiak ma jakościowych piłkarzy. Widać styl i rozwój tej drużyny. Dzisiaj mieliśmy większość meczu pod kontrolą, ale kosztowało nas to dużo. Patrzę na swoich piłkarzy i umiem docenić zawodników przeciwnika. Konferencja prasowa nie jest jednak dobrym miejscem, aby wskazywać konkretnego piłkarza drużyny przeciwnej - dodał.

Komentarze (0)
Skomentuj artykuł pt. Goncalo Feio po meczu z Radomiakiem: W tej chwili ma mniej punktów niż powinien
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i mają zastosowanie polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi Google.

Czytane teraz

Inni czytali także