Kara dla Bellinghama ogłoszona. Anglik zawieszony za słowa skierowane do sędziego

Opublikowano 19.02.2025, 13:44
Autor: K. Strojwąs
Jude Bellingham zawieszony
Jude Bellingham w meczu z Osasuną otrzymał czerwoną kartkę Źródło: fot. Real Madrid CF

Podczas sobotniego spotkania, które zakończyło się remisem 1:1, Bellingham osłabił swoją drużynę w niezwykle pechowych okolicznościach. Pod koniec pierwszej połowy zwrócił się do arbitra, używając niecenzuralnych słów, co zostało odnotowane w protokole meczowym. Reakcja sędziego była natychmiastowa – zawodnik Realu Madryt zobaczył czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko.

Na tym jednak konsekwencje się nie skończyły. Hiszpańskie media informowały, że według regulaminu Bellingham mógł zostać zawieszony nawet na 12 meczów. Kluczowe było, w jaki sposób Komisja Dyscyplinarna zakwalifikuje jego przewinienie. Gdyby uznano je za „obraźliwe lub znieważające słowa wobec sędziego” (art. 94 regulaminu), kara mogłaby wynosić od czterech do dwunastu spotkań.

Ostatecznie, jak poinformowała „Marca”, przewinienie Bellinghama uznano za przejaw lekceważenia sędziego, co podlega pod artykuł 117 regulaminu. Ten zapis przewiduje karę zawieszenia na 2-3 mecze lub maksymalnie miesiąc. W wyniku tej decyzji angielski pomocnik nie wystąpi w dwóch najbliższych ligowych starciach: przeciwko Gironie (23 lutego) i Betisowi (2 marca).

Real Madryt nie zamierza jednak biernie przyjąć tej decyzji. Klub zapowiedział odwołanie do Komitetu Apelacyjnego, argumentując, że kara jest nieadekwatna, a sędzia mógł błędnie zinterpretować wypowiedziane słowa.

Jednym z kluczowych aspektów tej sprawy była interpretacja słów wypowiedzianych przez Bellinghama. Anglik miał rzekomo powiedzieć do arbitra „pi****l się”, jednak sam zawodnik twierdził, że powiedział odp***z się.

Carlo Ancelotti bronił swojego zawodnika, mówiąc: „Myślę, że w przypadku czerwonej kartki dla Bellinghama sędzia nie zrozumiał dobrze angielskiego".

Mimo to, zgodnie z przepisami Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej, kluczowe znaczenie ma zapis w protokole sędziowskim, chyba że można wykazać „oczywisty błąd materialny”. Komisja uznała, że dostarczone nagrania nie pozwalają na jednoznaczne stwierdzenie, że arbiter się pomylił.

Reklama

Bellingham może mówić o szczęściu, ponieważ kara mogła być znacznie bardziej dotkliwa. Gdyby jego zachowanie zakwalifikowano jako „znieważenie lub obraźliwe słowa wobec sędziego” (art. 99 regulaminu), groziłoby mu zawieszenie na cztery do dwunastu meczów. W najłagodniejszym wariancie mógłby też otrzymać karę za „sprzeczne z zasadami fair play zachowanie”, co skutkowałoby tylko jednym meczem zawieszenia.

Dla Realu Madryt brak Bellinghama w dwóch ligowych meczach jest istotnym osłabieniem, jednak zawodnik będzie dostępny na kluczowe spotkanie półfinału Pucharu Króla przeciwko Realowi Sociedad (26 lutego). Mimo to, odwołanie Królewskich od decyzji Komisji pozostaje w toku, choć szanse na pozytywne rozpatrzenie są niewielkie.

Źródła
Zwiń
  1. Marca
Komentarze (0)
Skomentuj artykuł pt. Kara dla Bellinghama ogłoszona. Anglik zawieszony za słowa skierowane do sędziego
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i mają zastosowanie polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi Google.

Czytane teraz

Inni czytali także