Premier League oficjalnie wprowadza technologię półautomatycznego spalonego
Początkowo planowano, że technologia półautomatyczna spalonych zostanie wprowadzona pod koniec 2024 roku, jednak testy ujawniły pewne trudności, które opóźniły jej wdrożenie. Dodatkowe testy pozwoliły jednak na wprowadzenie poprawek, co przekłada się na to, że od 32. kolejki w Premier League sędziowie będą wspomagani przez system półautomatycznego spalonego.
Technologia ta była już wcześniej oficjalnie stosowana podczas Mistrzostw Świata 2022, zeszłorocznego Pucharu Azji oraz w rozgrywkach Ligi Mistrzów UEFA.
Jak działa półautomatyczny spalony?
SAOT to narzędzie wspomagające sędziów VAR poprzez automatyzację kluczowych elementów przy decydowaniu o pozycji spalonej. Dzięki zastosowaniu optycznego śledzenia graczy oraz automatycznego generowania linii spalonego, technologia ta znacząco usprawnia analizę sytuacji boiskowych.
W porównaniu do obecnych metod, gdzie operatorzy VAR ręcznie określają moment kontaktu z piłką oraz rysują linie spalonego, SAOT samodzielnie wyznacza te parametry, oszczędzając cenny czas. Po weryfikacji decyzji przez sędziego VAR, wynik analizy jest natychmiast udostępniany kibicom na stadionie oraz w transmisji telewizyjnej.
Średni czas analizy w kontrowersyjnych sytuacjach ma się zmniejszyć o około 30 sekund. Większość decyzji będzie podejmowana szybciej, choć w skrajnych przypadkach, np. gdy kilku zawodników zasłania kamerom widok piłki, może być konieczne ręczne dorysowanie linii przez VAR.
Nowy system korzysta z sieci 30 kamer zainstalowanych wokół stadionów Premier League, z których część rejestruje obraz z prędkością 100 klatek na sekundę – dwukrotnie szybciej niż standardowe kamery transmisyjne. SAOT śledzi zarówno ruch piłki, jak i do 10 000 punktów danych na ciele każdego zawodnika, co pozwala precyzyjnie określić ich pozycję w kluczowych momentach akcji.
Reklama
Pomimo zaawansowanej technologii, decyzja o spalonym nadal wymaga interwencji sędziego VAR. System SAOT sugeruje punkt kontaktu z piłką oraz automatycznie generuje linie spalonego, ale ostateczna weryfikacja należy do sędziego. VAR nadal oceni „subiektywne” sytuacje, takie jak celowe zagrania obrońców czy wpływ zawodnika na akcję, mimo że nie dotknął piłki.
