Przyszłość Joshuy Kimmicha pod znakiem zapytania. Gwiazdor Bayerniu coraz bliżej odejścia

Przyszłość Joshuy Kimmicha od dłuższego czasu budzi wielkie emocje zarówno wśród kibiców, jak i niemieckich mediów. Pomocnik Bayernu, który od sezonu 2015/16 rozegrał w barwach bawarskiego klubu aż 426 meczów, zdobywając m.in. Ligę Mistrzów i osiem tytułów mistrza Niemiec, stanął przed jednym z najważniejszych wyborów w swojej karierze.
Kimmich ma obowiązujący kontrakt z Bayernem do 30 czerwca 2025 roku, jednak rozmowy dotyczące jego przedłużenia utknęły w martwym punkcie. Jak donosi Florian Plettenberg, władze Die Roten wycofały wcześniejszą propozycję nowej umowy. Powodem ma być brak zdecydowania 30-letniego piłkarza, co wywołało frustrację w zarządzie klubu.
Nie oznacza to jednak, że Bayern definitywnie przekreślił możliwość dalszej współpracy z pomocnikiem. Klub może powrócić do rozmów, ale już na mniej korzystnych dla zawodnika warunkach finansowych.
Według informacji Sky Sport Deutschland, największą determinację w walce o pozyskanie Kimmicha wykazuje Arsenal. Londyński klub prowadzi z zawodnikiem konkretne rozmowy, widząc w nim idealnego następcę Jorginho. Florian Plettenberg potwierdza, że Kanonierzy przedstawili piłkarzowi pisemną ofertę. Podobny krok uczyniło również PSG, które już w ubiegłym roku próbowało sprowadzić Kimmicha, jednak wówczas Niemiec odrzucił ich propozycję.
Co ciekawe, inne europejskie potęgi, takie jak FC Barcelona, Manchester City, Real Madryt czy Liverpool, które również wykazywały zainteresowanie pomocnikiem, na razie nie przedstawiły konkretnych ofert.
Choć pensja w nowym kontrakcie Bayernu miałaby wynosić od 20 do 22 milionów euro brutto rocznie, Kimmich podkreśla, że pieniądze nie są głównym kryterium. Zawodnik rozważa przede wszystkim aspekty sportowe i możliwości rozwoju w nowych klubach.
W bieżącym sezonie Kimmich rozegrał 36 spotkań, zdobywając jedną bramkę i notując 10 asyst. Transfermarkt wycenia niemieckiego pomocnika na 50 milionów euro, co czyni go jednym z najbardziej wartościowych zawodników w swojej pozycji.
Christian Falk z Bilda sugeruje, że rozstanie Kimmicha z Bayernem po zakończeniu sezonu jest coraz bardziej realne. Decyzja o przyszłości może zapaść już w najbliższych miesiącach, gdy zawodnik zacznie intensywniej rozważać oferty od zagranicznych klubów.
Dla Arsenalu, który chce wzmocnić swoją linię pomocy, pozyskanie takiego gracza mogłoby być ogromnym wzmocnieniem. Bayern z kolei musi przygotować się na scenariusz, w którym traci jednego z najważniejszych piłkarzy ostatniej dekady.