Świątek blisko powrotu na szczyt, Hurkacz najniżej od lat. Zaktualizowano rankingi WTA i ATP (3 lutego)
Ranking WTA 2025 – sytuacja Igi Świątek
Sezon 2024 był dla Świątek pechowy. Po US Open nie pojawiła się na korcie z powodu pozytywnego wyniku testu antydopingowego, co kosztowało ją utratę pierwszego miejsca w rankingu. Rok 2025 rozpoczęła jednak udanie. Wraz z reprezentacją Polski dotarła do finału United Cup, gdzie biało-czerwoni musieli uznać wyższość kadry amerykańskiej.
Następnie najlepsza polska tenisistka wzięła udział w Australian Open. Świątek świetnie sobie radziła na przestrzeni całego turnieju – dochodząc do półfinału. Przeszkodą nie do pokonania okazała się Madison Keys, choć cały pojedynek miał wyrównany przebieg, a Świątek w trzecim secie miała nawet piłkę meczową. Amerykanka jednak się wybroniła i doprowadziła do tie-breaka, w którym była nieznacznie lepsza.
Reklama
Mimo że Sabalenka awansowała do finału Australian Open, nie zdołała obronić tytułu (przegrała właśnie z Madison Keys), co poważnie zmniejszyło jej przewagę nad Polką. Obecnie różnica wynosi 186 punktów, podczas gdy przed rozpoczęciem turnieju było aż 1536 ,,oczek”. 23-letnia Świątek 9 lutego rozpocznie rywalizację w turnieju rangi WTA 1000 w Dausze, gdzie będzie walczyć o czwarty tytuł z rzędu.
Drugą najlepszą polską zawodniczką pozostaje Magdalena Fręch, która utrzymała 28. pozycję w rankingu WTA. Spadek zanotowała natomiast Magda Linette. Poznanianka obecnie jest 38 – przed tygodniem była o jedną pozycję wyżej.
Ranking WTA – stan na 3 lutego 2025
1. (1) Aryna Sabalenka (Białoruś) 8956 pkt
2. (2) Iga Świątek (Polska) 8770
3. (3) Coco Gauff (USA) 6538
4. (4) Jasmine Paolini (Włochy) 5288
5. (5) Jelena Rybakina (Kazachstan) 4893
6. (6) Jessica Pegula (USA) 4861
7. (7) Madison Keys (USA) 4680
8. (8) Qinwen Zheng (Chiny) 4095
9. (9) Emma Navarro (USA) 3709
10. (10) Paula Badosa (Hiszpania) 3588
...
28. (28) Magdalena Fręch (Polska) 1800
38. (37) Magda Linette (Polska) 1376
Ranking ATP 2025 – sytuacja Huberta Hurkacza
Nie najlepsze ostatnie miesiące w wykonaniu Huberta Hurkacza znalazły odzwierciedlenie w sytuacji Polaka w rankingu ATP. Polak po przedwczesnym odpadnięciu z Australian Open spadł na 21. miejsce w rankingu ATP, co oznacza jego pierwszy brak w czołowej dwudziestce od blisko czterech lat.
Reklama
Sezon 2024 był dla Hurkacza trudny. Wrocławianin z powodu kontuzji nie wystąpił na igrzyskach olimpijskich w Paryżu i przegapił kilka prestiżowych turniejów, w tym Szanghaj, co kosztowało go 1000 punktów. Nowy rok rozpoczął od udziału w United Cup, gdzie przegrał m.in. decydujący mecz w finale przeciwko Taylorowi Fritzowi.
Ranking ATP – stan na 3 lutego 2025
1. (1) Jannik Sinner (Włochy) 11830 pkt
2. (2) Alexander Zverev (Niemcy) 8135
3. (3) Carlos Alcaraz (Hiszpania) 7010
4. (4) Taylor Fritz (USA) 5050
5. (5) Casper Ruud (Norwegia) 4160
6. (6) Novak Djokovic (Serbia) 3900
7. (7) Daniił Miedwiedew (Rosja) 3780
8. (8) Alex de Minaur (Australia) 3735
9. (9) Tommy Paul (USA) 3495
10. (10) Andriej Rublow (Rosja) 3220
...
21. (21) Hubert Hurkacz (Polska) 2205
W Australian Open Polak zakończył rywalizację już w drugiej rundzie, przegrywając z Miomirem Kecmanoviciem. W konsekwencji stracił sporo punktów, ponieważ w 2024 roku dotarł aż do ćwierćfinału, w ten sposób wypadł z czołowej dwudziestki rankingu ATP. Strata Huberta do Andrieja Rublowa, który jest 10., wynosi nieco ponad 1000 punktów. Hurkacz będzie miał okazję do poprawy swojej sytuacji już w tym tygodniu. 3 lutego rozpocznie bowiem rywalizację w halowym turnieju ATP 500 w Rotterdamie. W pierwszym meczu na holenderskich kortach zmierzy się Włochem Flavio Cobollim, który zajmuje 35. pozycję w rankingu.
