Jakie są opłaty za licencję od Ministerstwa Finansów
Działalność w przedmiocie organizacji gier hazardowych może sprzyjać różnego rodzaju nadużyciom oraz przestępstwom, popełnionym na niekorzyść graczy czy skarbu państwa.
Z tego względu wszystkie firmy, chcący ubiegać się o status legalnego bukmachera, muszą zostać wcześniej sprawdzone i dać rękojmię, iż nie będą działali wbrew prawu. Państwo, wprowadzając wymóg posiadania zwiększonego kapitału zakładowego, ustalonego na poziomie minimum 2 milionów złotych, zawężyło katalog firm, mogących się ubiegać o zezwolenie, do – mówiąc kolokwialnie – „poważnych podmiotów”.
W ten sposób wykluczono możliwość organizowania zakładów wzajemnych przez nieprofesjonalnych przedsiębiorców.
Ile kosztuje uzyskanie zezwolenia Ministerstwa Finansów
Ogólną zasadą przyjętą w polskim prawie administracyjnym jest, iż sprawy z zakresu petent – urząd załatwia się w przeciągu miesiąca, a w szczególnie skomplikowanych sprawach do maksymalnie dwóch miesięcy. Jednakże inaczej jest w przypadku wniosku o udzielenie zezwolenia na organizację zakładów wzajemnych.
W takiej sytuacji Minister Finansów jest zobowiązany wydać decyzję w przeciągu zaledwie 6 miesięcy. Te pół roku to czas, jaki resort ma na analizę dokumentów, złożonych przez bukmachera starającego się o licencję (buk po otrzymaniu licencji oferuje m.in. zakłady online, sporty wirtualne na wiele dyscyplin, czy też symulowane gry karciane), oraz na sprawdzenie samej firmy. Bezsprzecznie podkreśla to fakt, iż działalność hazardowa jest dla polskiego ustawodawcy szczególna i wymagana jest od organów państwowych dogłębna analiza podmiotów, ubiegających się o możliwość organizacji gier.
Samo udzielenie zezwolenia na organizację zakładów wzajemnych jest płatne, a kwota opłaty stanowi dochód Budżetu Państwa. Ustawa o grach hazardowych wyraża wysokość opłat poprzez dany procent z kwoty bazowej. Kwota bazowa, według ustawy, jest równa kwocie przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku, w drugim kwartale roku poprzedniego: w 2018 r. jest to 4 474 zł.
I tak bukmacher, któremu udzielono zezwolenia na organizację zakładów wzajemnych, zobowiązany jest do zapłaty 2 000% kwoty bazowej (89 480 zł). Musi też dokonać opłaty za każdy punkt naziemny, służący do przyjmowania zakładów, która wynosi 50% kwoty bazowej (2 237 zł). Do grona legalnych bukmacherów należy na przykład STS Zakłady Bukmacherskie, czy też PZBuk Polska, który oferuje bardzo korzystny bonus online.
Jeśli bukmacher chce oferować zakłady również online, to powinien wyłożyć kolejne 89 480 zł: opłata za licencję na zakłady wzajemne online wynosi – podobnie jak w przypadku licencji na działalność w punktach stacjonarnych – 2 000% kwoty bazowej. To nie wszystko – w kwestii zakładów online wspomniana opłata dotyczy jedynie licencji na możliwość ich organizacji, jednak za samą stronę, która służy do przyjmowania zakładów wzajemnych, należy zapłacić osobno – jest to 5 000% kwoty bazowej, czyli 223 700 zł za każdą stronę.
Aby zobrazować koszty przyjmijmy, iż chcemy organizować zakłady sportowe i staramy się o zezwolenie od Ministerstwa Finansów. Zgłosiliśmy, iż otworzymy 16 punktów naziemnych (każde miasto wojewódzkie), oraz będziemy przyjmować zakłady bukmacherskie online, które okrasimy mega bonusem powitalnym. Służyć do tego będzie jedna domena. W takim przypadku, jako przedsiębiorca, musimy liczyć się z koniecznością zapłacenia łącznej kwoty 438 452 złotych. Nie są to małe koszty, pamiętając, iż zezwolenie udzielane jest na okres sześciu lat. Po tym czasie, chcąc nadal być legalnym bukmacherem, należy ponownie ponieść wszystkie opłaty.