Za co brytyjska Komisja Hazardowa ukarała William Hill i innych bukmacherów?
W Wielkiej Brytanii działa ponad 200 legalnych bukmacherów. Nie oznacza to jednak, że uzyskanie oraz utrzymanie autoryzacji angielskiej Gambling Commission jest proste.
Dokładnie nadzoruje ona, czy operatorzy spełniają wszystkie kryteria wskazane w Ustawie o hazardzie i wyścigach z 1999 r. (dotyczą one m.in. przeciwdziałaniu praniu brudnych pieniędzy, ochrony interesów graczy oraz osób bezbronnych i dzieci).
Dlaczego William Hill musiał zapłacić ponad 6 mln £ kary?
Gigant ze sfery hazardu internetowego z siedzibą na Gibraltarze, bukmacher William Hill (czy w Polsce można grać w William Hill?), został ukarany przez brytyjską Komisję Hazardową z powodu systematycznych uchybień procedur mających zapobiegać wykorzystywaniu środków z nielegalnych źródeł.
W okresie od listopada 2014 r. do sierpnia 2016 r. doprowadziło to do wyrządzenia szkód przez nałogowych hazardzistów, uzależnionych od zakładów bukmacherskich. W wyniku ich działań doszło do wielokrotnego naruszenia warunków licencji, ponieważ wymaga ona zgodności z przepisami dyrektywy o przeciwdziałaniu prania pieniędzy z 2007 r. oraz przepisami dotyczącymi odpowiedzialności społecznej LCCP 3.4.1 (interakcja z klientami). Uchybienia dotyczyły kontaktów z co najmniej 10 klientami, którzy wykorzystali skradzione pieniądze lub opłacali swoje zakłady pieniędzmi, mogącymi pochodzić z przestępstwa.
William Hill uznał swoje niedociągnięcia i zawarł w dniu 28 lutego 2018 r. ugodę z Gambling Commission. W jej ramach zobowiązał się do zapłaty 5 mln £ dla organizacji charytatywnych na cele społeczne (zamiast kary finansowej). Ponadto firma musi zwrócić 790,072 £ dla zidentyfikowanych ofiar, których skradzione pieniądze były wykorzystane do gry, oraz przeznaczyć 231,528 £ na społeczne cele charytatywne, aby udowodnić, że nie skorzystano z niedociągnięć regulacyjnych. Kolejne 234 000 £ zostanie poświęcone na dalsze dochodzenia, a 21 000 £ to koszty dochodzenia poniesionego przez Komisję, które William Hill musi pokryć.
Ile płacą brytyjscy bukmacherzy za niedociągnięcia w sferze samowykluczenia i prania pieniędzy?
31 sierpnia 2017 r. brytyjska Komisja ds. Hazardu stwierdziła, że inny bukmacher z siedzibą na Gibraltarze – 888 naruszył kilka zasad odpowiedzialności społecznej dotyczących samo-wykluczenia i interakcji z klientem. Spółka przyznała się do uchybień i zgodziła się na pakiet regulacyjny na następujących warunkach:
- Zwrotu 62 023 £ dla pracodawcy klienta, co stanowi zysk netto 888 wynikający z jego uchybień wobec gracza
- Zwrotu klientom 3,5 mln £ zdeponowanych w okresie, w którym ich samo-wykluczenie nie wpłynęło we właściwy sposób na wszystkie platformy 888
- Zamiast zapłaty kary pieniężnej za naruszenie warunków licencji 888 musi zapłacić 4 250 000 £ oraz zgodzić się na przeprowadzenie audytu zewnętrznego
- Pokrycia kosztów dochodzenia – 12 000 £
Kolejnym bukmacherem, ukaranym przez Gambling Commission, jest 32Red. 20 czerwca 2018 r. w wyniku przeprowadzonego dochodzenia stwierdzono, że wystąpiły uchybienia w zakresie odpowiedzialnej kontroli gier hazardowych i prania pieniędzy, co oznacza, że naruszono warunki licencji. W rezultacie bukmacher 32Red zgodził się na pakiet kar o łącznej wartości 2 mln £. Ponadto zobowiązał się do ulepszenia procedur i polityki zarządzania ryzykiem.