Podatek u bukmachera
Przez pojęcie „gry hazardowe” należy rozumieć gry losowe, zakłady wzajemne i grę w karty, ale także gry na automatach.
Ustawodawca gry losowe na pieniądze obłożył jednak nie tylko „podatkiem od gier”, który określa ustawa hazardowa, ale też podatkiem dochodowym od osób fizycznych, przewidzianym przez ustawę z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych.
Wynikający z ustawy hazardowej podatek od gier losowych i zakładów bukmacherskich jest odprowadzany przez podmiot, który organizuje gry hazardowe na podstawie udzielonej koncesji lub zezwolenia – wynika więc z tego, że za jego opłacenie odpowiedzialny jest nie gracz, a bukmacher.
Obowiązek odprowadzenia podatku od gier przez bukmachera powstaje w momencie, kiedy rozpoczyna on urządzanie gier hazardowych. Stawka podatku od gier wynosi 12% od każdej postawionej przez gracza kwoty, jednak nie jest to jedyny podatek, o jakim musi pamiętać organizator gier hazardowych: w przypadku wygranej powyżej kwoty 2280 zł obciąża go także podatek 10% od tej kwoty.
Kto płaci podatek od wygranej u bukmachera?
Zgodnie z ustawą o grach hazardowych, podatnikiem podatku od gier jest osoba osoba fizyczna, osoba prawna lub jednostka organizacyjna niemająca osobowości prawnej, która urządza gry hazardowe na podstawie udzielonej koncesji lub udzielonego zezwolenia (art.71 p.1 w.w. ustawy), przy czym wyłączone są tutaj loterie promocyjne. Uściślając, podatnikiem jest bukmacher, niezależnie od formy prawnej, w jakiej jest prowadzona jego działalność.
Przedmiotem podatku od gier jest samo urządzanie gier losowych na pieniądze. Zatem bukmacher odprowadza stawkę 12% od każdej kwoty, którą gracz u bukmachera postawi. Warto zapamiętać, że mimo, iż gracz nie musi sam odprowadzać podatku od gry, to jednak kwota, którą wpłaci bukmacherowi na zakład zostanie pomniejszona o stawkę podatkową.
A więc, stawiając na dany zakład 100 zł, wygrana będzie obliczana nie od tej kwoty, ale od 88 zł, ponieważ jeszcze przed postawieniem zakładu kwota postawiona obciążona zostanie podatkiem, który trafia do Skarbu Państwa. Co szczególnie ważne, by odliczyć podatek od gier nie jest konieczna wygrana gracza: bukmacher odprowadza ów podatek na podstawie złożonej deklaracji, czyli samego faktu postawienia zakładu, niezależnie od jego wyniku.
Podatek dochodowy od wygranych powyżej 2280 zł
Ustawodawca wprowadza obowiązek zawarcia w deklaracji podatkowej rozliczenia się z zakładów bukmacherskich. Jednak ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych przewiduje, że wygrane w legalnych zakładach bukmacherskich są objęte zwolnieniem przedmiotowym z podatku od osób fizycznych, w wyniku czego nie ma konieczności zawierania w deklaracji podatkowej informacji o uzyskanych w ten sposób środkach.
Warunkiem tego zwolnienia jest wysokość jednorazowej wygranej z zakładu: nie może ona przekraczać 2 280 zł. W przypadku wielu wygranych w sumie przekraczających łącznie tę kwotę zobowiązanie podatkowe w dalszym ciągu nie powstanie: ważne jest tylko, aby każda wygrana pojedynczo była niższa niż 2 280 zł. Wysokość podatku dochodowego w tym wypadku wynosi 10% wygranej lub nagrody.
Najwyższa wygrana w Polsce padła u bukmachera STS. Ponad jeden milion złotych wygrał typer, który postawił kupony za kilkanaście złotych (ok 20 zdarzeń na kuponie). Zobacz jak wygląda rejestracja konta w STS w 2 minuty i bez dowodu.
Warto pamiętać, że przekroczenie kwoty 2 280 zł nawet o niewielką różnicę powoduje powstanie obowiązku podatkowego na całej wygranej, zatem w przypadku wygranej 3 000 zł zapłacimy 300 zł od całości wygranej, a nie tylko od 20 zł nadwyżki nad kwotą 2 280 zł. Ułatwieniem dla stawiającego zakłady jest fakt, że to organizator zakładów bukmacherskich jest zobowiązany do pobrania podatku i wpłacenia go na konto właściwego urzędu, dzięki czemu sam gracz nie ma obowiązku składania deklaracji podatkowej z tej podstawy. Bukmacher wysyła do obstawiającego zakłady tylko informacyjnie deklaracje na odpowiednim wzorze.