Uzależnienie od bukmacherstwa – czy można ogłosić upadłość?
Takie typowanie w szybkim tempie może doprowadzić do spirali zadłużenia. To sytuacja, gdy długi rosną mimo angażowania wszelkich środków na spłacenie ich, zaś aby wygrać dodatkowe pieniądze, zaciąga się kolejną.
Kiedy sytuacja zrobi się już bardzo poważna, niektórzy gracze próbując znaleźć rozwiązanie przypominają sobie o czymś takim jak upadłość konsumencka. Czy rzeczywiście można ogłosić upadłość i w ten sposób pozbyć się problemu?
To nie jest taka prosta sprawa. Upadłość konsumencką orzeka sąd – i robi to tylko wtedy, gdy spełnione są wszystkie wytyczne określone w przepisach prawnych. Zgodnie z nimi upadłość jest zasadna, gdy do zadłużenia doszło z powodu okoliczności niezależnych od dłużnika.
Oznacza to, że kiedy hazardzista grał świadomie, świadomie pożyczał pieniądze, wiedział, co robi, obstawiając kolejne zakłady wzajemne – to nie spełnia wytycznych prawnych i sąd nie może wobec niego zastosować upadłości konsumenckiej.
Upadłość konsumencka dla typerów – tylko wyjątkowo
Może się jednak zdarzyć sytuacja, gdy sąd przychyli się do wniosku uzależnionego od zakładów bukmacherskich typera. Jak wskazuje analiza takich przypadków, dzieje się tak wówczas, gdy hazardzista został zdiagnozowany jako nałogowiec – i ma na to dokumentację lekarską. Drugi warunek – przeszedł już terapię uzależnienia od hazardu, jest na kolejnym etapie zdrowienia oraz podejmował samodzielne wysiłki w celu spłacenia długów.
Dlaczego właśnie w takiej sytuacji sąd może rozpatrzeć wniosek pozytywnie? W sprawach o upadłość konsumencką każdy przypadek oceniany jest indywidualnie. W przypadku osób uzależnionych od bukmacherki najważniejsze jest stwierdzenie, czy hazardzista była świadom swoich działań. Jeśli lekarz stwierdzi, że obstawiał on pod wpływem choroby, która zmieniała sposób jego funkcjonowania i sprawiała, że nie był w stanie w sposób racjonalny podejmować decyzji – wówczas istnieje szansa na stwierdzenie upadłości konsumenckiej.
Sama choroba to jednak za mało. Potrzebne są jeszcze dowody potwierdzające, że choroba już minęła – po co bowiem sąd miałby umożliwiać ogłoszenie upadłości człowiekowi, który za chwilę znów się zadłuży, obstawiając kolejne zakłady u internetowego bukmachera? Dlatego sędzia dokładnie sprawdza, czy typer przeszedł już terapię oraz w jaki sposób próbował poradzić sobie z długami. Warto mieć to udokumentowane lub przedstawić świadków potwierdzających słowa wnioskującego – wtedy łatwiej będzie udowodnić swoją sytuację.
Zastanów się, czy upadłość to dobre rozwiązanie dla Ciebie
Ale zanim złoży się wniosek do sądu, trzeba jak najwięcej dowiedzieć się o skutkach ogłoszenia upadłości. Nie jest to bowiem ani proste, ani przyjemne doświadczenie. Przede wszystkim traci się możliwość dysponowania swoim majątkiem, ponieważ sąd wyznacza syndyka. To on decyduje, czy np. samochód można zachować, czy trzeba sprzedać na poczet dłużników. Podobnie – co z mieszkaniem czy domem oraz innymi składnikami majątku. Także zarobki, jeśli dłużnik pracuje na umowę o pracę, w jakiejś części przeznaczane są na spłatę zobowiązań. Bezpieczniejsza jest natomiast rodzina, ponieważ w momencie ogłoszenia upadłości w małżeństwach zaczyna obowiązywać rozdzielność majątkowa – choć dotyczy ona wyłącznie majątku gromadzonego od tego momentu, a nie wcześniejszego. Ale dzięki temu np. zarobki żony oraz ewentualny spadek, który w tym momencie mógłby się pojawić, nie zostaną przekazane wierzycielom.
Upadłość majątkowa generalnie nie jest przeznaczona dla hazardzistów, ponieważ oni świadomie podejmują decyzje o kolejnych pożyczkach i świadomie przeznaczają pieniądze na kolejne zakłady. Mają więc wpływ na swoją sytuację – zaś zgodnie z prawem z upadłości można skorzystać tylko, gdy do zadłużenia dojdzie z powodów niezależnych od wnioskującego. Chyba że nałogowy typer przeszedł już terapię, ma diagnozę lekarska potwierdzającą jego chorobę, a sam znajduje się na etapie zdrowienia i podjął działania (inne niż tylko sądowy wniosek), aby wyjść z zadłużenia.