E-sporty mogą uzależniać

21.09.2024, 08:25
Autor: M. Stępień
Spis treści
Rozwiń
  1. 15 proc. uczestników e-sportu zagrożonych uzależnieniem
  2. Reaguj, zanim e-sport stanie się problemem
Uzależnienie od zakłądów e-sportowych

Bardzo szybko rośnie liczba użytkowników e-sportu. Ocenia się, że dziś w Polsce jest ich już 16 milionów, jesteśmy więc na 2. miejscu w Europie pod tym względem.

  DARMOWE ZAKŁADY NA E-SPORT  

Oferta bonusowa u legalnych, bezpiecznych bukmacherów

Równocześnie błyskawicznie rośnie rynek reklamowy, związany z grami komputerowymi, który w tym roku w Polsce ma osiągnąć 11,5 mln dolarów, a także zainteresowanie tą formą sportowej rywalizacji wśród firm bukmacherskich, które stale poszerzają swoją ofertę zakładów na e-sporty. Rozgrywki w CS:GO, League of Legends czy Dota 2, o których jeszcze nie tak dawno słyszeli w naszym kraju nieliczni, można już obstawiać m.in. w STS czy LVbet, a kolejni operatorzy zakładów wzajemnych dołączają e-sporty do swojej oferty.

Niewątpliwie więc popularność e-sportów w Polsce systematycznie rośnie, warto jednak pamiętać, że takie rozgrywki to nie tylko duże możliwości i związane z tym rynkiem duże pieniądze – patrząc od strony graczy, rywalizacja e-sportowa wiąże się bowiem z dość poważnym ryzykiem uzależnienia.

15 proc. uczestników e-sportu zagrożonych uzależnieniem

To dziś poważne zagrożenie. Podczas gdy w hazardzie nałóg dotyka jedynie 2 procent graczy, w e-sporcie – aż 15 procent. To ok. 2,5 miliona Polaków, zwłaszcza młodych. Oznacza to, że nadmierna słabość wobec gier komputerowych, zaliczanych do e-sportu, powoli staje się chorobą społeczną. Badania pokazują, że gracze spędzają tygodniowo średnio ok. 21 godzin w sieci, czyli 3 godziny dziennie. Oczywiście wśród osób uzależnionych czas poświęcony na rozgrywki znacząco wzrasta.

Sam e-sport jest aktywnością, która – choć na pierwszy rzut oka mało kojarzy się ze sportem, bo nie ma w niej aktywności fizycznej – wymaga współpracy, szybkiego reagowania i sporych umiejętności. Gracze często grają w drużynach. Grupy, które tworzą się na dłużej niż jedno wydarzenie, coraz częściej ćwiczą i trenują w rygorze podobnym do tradycyjnych sportowców. Otoczone opieką fachowych trenerów, grają profesjonalnie i w bezpieczny sposób. Sytuacja wygląda gorzej, jeśli chodzi o graczy zajmujących się e-sportem bez wsparcia fachowców – a takich oczywiście jest znacząca większość. Rozgrywki potrafią być tak wciągające, że niwelują jakąkolwiek inną aktywność uczestnika, który potrafi nie wstawać od komputera przez wiele godzin. Znane są z innych państw przypadki śmierci z powodu nieprzerwanej gry (brak jedzenia, picia, tworzące się zatory i niedokrwienia z powodu długotrwałego przebywania w jednej pozycji).

Światowa Organizacja Zdrowia określiła, jakie zachowania są podstawą do uznania, że e-sportowiec jest uzależniony. To po pierwsze utrata zdolności kontrolowania czasu przeznaczanego na rozgrywkę, czyli sytuacja, gdy gracz nie jest w stanie przerwać gry. Drugie zachowanie to znaczne ograniczenie innych czynności na rzecz e-sportu. Trzecie dotyczy nieumiejętności przerwania gry mimo pojawienia się jej negatywnych skutków. Niestety, jak podkreślają polscy specjaliści, stale rośnie liczba osób, które wykazują wszystkie trzy objawy, i to w znacznym stopniu ich nasilenia.

Reaguj, zanim e-sport stanie się problemem

Kluczowe jest reagowanie na problem, zanim urośnie do poważnych rozmiarów. Na co zwracać uwagę? Psycholożki Małgorzata Styśko-Kunkowska i Grażyna Wąsowicz przygotowały raport „Uzależnienia od e-czynności wśród młodzieży: diagnoza i determinanty“. Wskazują w nim, że jednym z widocznych objawów uzależnienia od e-sportu są trudności w kontaktach z innymi ludźmi, zubożenie języka, brak innych niż gry tematów do rozmów, niechętne opuszczanie swojego pokoju. Łatwo zauważyć również pogarszające się wyniki w nauce, opuszczanie zajęć szkolnych czy nieobecność w pracy. Pogarsza się także stan zdrowia – to efekt długotrwałej pozycji siedzącej, braku innej aktywności fizycznej i zaniedbywania podstawowych potrzeb fizjologicznych. Nieprzerwane granie może prowadzić do klasycznego wycieńczenia organizmu – oczywiście to już na mocno zaawansowanym etapie uzależnienia. Na początku należy natomiast zwracać uwagę, ile czasu gracz poświęca na e-sport, czy potrafi przerwać grę, zająć się czymś innym, czy normalnie funkcjonuje w szkole na uczelni lub w pracy. Nawet największa pasja nie może być jedyną czynnością wykonywaną w życiu.

>Oferta e-sportowa u legalnych, bezpiecznych bukmacherów<
Najlepsze typy i bonusy bukmacherskie na e-sport

E-sport to dziś już oficjalna dyscyplina sportu, mimo że związana jest z aktywnością przed komputerem, a nie z wysiłkiem fizycznym. Profesjonalni gracze, trenowani przez fachowców, grają bezpiecznie. Niestety, inni e-sportowcy są narażeni na uzależnienie – ocenia się, że dotyka ono aż 15 proc. uprawiających e-sport osób. Konieczne jest szybkie reagowanie, gdy pojawi się problem, zwrócenie się o pomoc do specjalistów. A jeszcze wcześniej – edukowanie młodych ludzi (bo to głównie oni grają), w jaki sposób uczestniczyć w e-sporcie w zdrowy, bezpieczny sposób. To samo dotyczy obstawiania zakładów bukmacherskich esportowych – graj odpowiedzialnie i z głową.

Źródła
Zwiń
  1. Raport „Uzależnienia od e-czynności wśród młodzieży: diagnoza i determinanty”, Małgorzata Styśko-Kunkowska i Grażyna Wąsowicz, 2014
  2. www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/who-uzaleznienie-od-gier-wideo-i-komputerowych-choroba-psychiczna,801834.html
Komentarze (0)
Skomentuj artykuł pt. E-sporty mogą uzależniać
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i mają zastosowanie polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi Google.
Nasza strona internetowa wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując przeglądanie witryny wyrażasz zgodę na postanowienia naszej polityki prywatności dotyczącej plików cookies.