Hazard – czynniki ryzyka
Należą do nich motywacje finansowe, psychologiczne oraz tak zwane wyzwalacze – czyli innymi słowy pisząc wzory zachowań, które powtórzone, wywołują natychmiastową potrzebę grania.
Hazard może stać się naprawdę ryzykowny, gdy gracz traktuje go nie jak zwykłą rozrywkę, lecz widzi w nim sposób na poradzenie sobie z trudnymi emocjami, ucieczkę od życiowej nudy czy receptę na zdobycie łatwych pieniędzy. Na co zwracać uwagę i jakie czynniki zwiększają ryzyko uzależnienia od hazardu?
Wielkie emocje = wielkie ryzyko
Najistotniejsze jest to, co dzieje się w głowie i sercu gracza, ponieważ głównie od odczuwanych przez niego emocji oraz sposobu angażowania się w hazard zależy, czy rozrywka ta stanie się dla niego ryzykowna, czy też pozostanie bezpiecznym rodzajem aktywności.
Najszybciej uzależniają się osoby, które mają silne zapotrzebowanie na adrenalinę i ryzyko w życiu, i lubią je w wielu przejawach, nie tylko w grach losowych. Dla nich emocje pojawiające się podczas typowania zakładów bukmacherskich czy gry na automatach mogą się stać najlepszą metodą zapobiegania nudzie czy samotności; metodą, która nakręca, dodaje energii, pozwala zapomnieć o problemach czy oczekiwaniach innych ludzi.
Czynnikiem ryzyka jest też przekonanie, że dzięki hazardowi da się szybko i łatwo zarobić duże pieniądze. W hazard z definicji wpisane są zarówno przegrane, jak i wygrane. Gdy jeszcze weźmiemy pod uwagę, że np. w zakładach bukmacherskich za wynik remisowy w meczu najczęściej nie wypłaca się żadnych pieniędzy, zarabianie na hazardzie wcale nie musi być łatwe. Dużo zależy od intuicji gracza, jego wiedzy sportowej, jednak wyniki w grach losowych to kwestia przypadku.
Profesjonaliści zarabiający na hazardzie to ludzie, którzy uczyli się tego przez lata. Ale oczywiście wygrać dobre pieniądze też można. Gdy taka wygrana przydarzy się na początku, jest silnie działającym czynnikiem uzależniającym. Gracz mając w pamięci swoje pierwsze zwycięstwo jest przekonany, że ono się za chwilę powtórzy, więc gra dalej, nie przerywa, często przegrywając wszystkie pieniądze.
Sporym czynnikiem ryzyka jest także silna potrzeba rywalizacji, występująca głownie u młodych mężczyzn. Panowie chcą zmierzyć się z innymi, by udowodnić, że są od nich lepsi. Hazard, na przykład wspólne typowanie wyników sportowych, im taką rywalizację umożliwia.
Uzależnia oczywiście nie sama rywalizacja, lecz emocje, które się podczas niej pojawiają. Chodzi zwłaszcza o rosnące napięcie podczas oczekiwania na rozstrzygnięcie oraz spadek napięcia w momencie ogłoszenia wyniku. Wtedy pojawia się albo euforia, albo frustracja – u osób uzależnionych obie są doskonałą motywacją do dalszej gry. Zmniejszyć ryzyko w zakładach bukmacherskich, czy ogólnie w hazardzie, można na przykład za pomocą bonusów na start, które dostarczają do ogólnego kapitału na grę dodatkowych, w pełni darmowych, środków pieniężnych.
Wyzwalacze powodują, że czujesz przymus gry
Terapeuci mówią też o takich rodzajach czynników ryzyka, które każdy hazardzista jest w stanie wytworzyć sobie samodzielnie. To wzorce zachowań czy pewnego rodzaju rytuały, których powtórzenie wywołuje przymus grania. Jeśli np. gracz co tydzień w piątek po południu o tej samej porze, po pracy, idzie obstawiać zakłady, po pewnym czasie w piątek może czuć niepokój i rozdrażnienie, gdy akurat zrezygnuje z typowania.
Jeśli chodzi do kasyna podczas wyjazdów służbowych, będzie czuł przymus, by zrobić tak podczas każdego pobytu w delegacji, a kiedy nie znajdzie kasyna, może być zdenerwowany, a nawet agresywny. Gdy typuje regularnie po otrzymaniu wypłaty, sam fakt przelania pieniędzy na jego konto wywoła u niego silną chęć grania – niezależnie od tego, czy te pieniądze rzeczywiście może wydać na grę, czy raczej nie powinien.
Wyzwalacze mogą być zewnętrzne – tak jak te wyżej opisane, gdy jakaś zewnętrzna sytuacja wyzwala przymus gry – lub wewnętrzne. Te ostatnie dotyczą stanów emocjonalnych. Warto, by każdy hazardzista zdawał sobie sprawę, które uczucia i emocje sprawiają, że czuje on głód gry. Mogą to być m.in. brak poczucia bezpieczeństwa, brak miłości i samotność, a także niepokój, presja innych czy zazdrość, do wyzwalaczy wewnętrznych specjaliści zaliczają również depresję, lęk, poczucie obcości, poczucie winy oraz zmartwienie.
Co chroni przed czynnikami ryzyka? Przede wszystkim wiedza, świadomość i umiejętność kontrolowania samego siebie. Jeśli dla któregoś hazardzisty jest to zbyt trudne, powinien sięgnąć po wsparcie specjalistów. Jeśli tematyka hazardu i uzależnienia od niego jest dla Ciebie interesująca, przeczytaj również czym jest uzależnienie od zakładów bukmacherskich, jakie są najbardziej widoczne objawy uzależnienia od hazardu oraz, chyba najważniejsza sprawa, gdzie można leczyć uzależnienie od hazardu.