Najbardziej uzależniające gry hazardowe na pieniądze
W latach 2011-2012 CBOS badał w Polsce postrzeganie gier hazardowych przez Polaków – zarówno grających, jak i niemających nic wspólnego z hazardem.
Okazało się, że powszechnie za najbardziej uzależniające uchodzą gry tradycyjnie rozgrywane w kasynach – poker i ruletka. Kolejne miejsca zajęły: automaty oraz zakłady bukmacherskie. Natomiast za niegroźne uchodzą gry liczbowe Totalizatora Sportowego, zdrapki i konkursy sms-owe.
Automaty do gier
Tymczasem, według specjalistów, największy potencjał problemowy mają wcale nie gry karciane czy bukmacherka – lecz te, do których jest najłatwiejszy dostęp. Największym problemem są bardzo popularne automaty do gier o niskich wygranych (tzw jednoręki bandyta). Jeszcze niedawno często można było je znaleźć w barach, na stacjach benzynowych czy zajazdach, a salony gier funkcjonowały nie tylko w dużych miastach, ale i w małych miejscowościach. Łatwo było do nich trafić, łatwo zagrać za niewielkie pieniądze. Tania i przystępna rozrywka gromadziła zwłaszcza młodych ludzi, którzy potrafili spędzać przy automatach naprawdę długie godziny, nawet nie zauważając postępującego uzależnienia.
Obecnie sytuację zmieniła nowelizacja ustawy hazardowej, której celem była m.in. ochrona graczy przed zgubnymi skutkami hazardu, takimi jak uzależnienie od gier. W tym celu gra na automatach jest możliwa tylko w kasynach oraz punktach, prowadzonych przez Totalizator Sportowy, który został monopolistą w kwestii organizacji gier na maszynach poza kasynami. Takie działanie znacząco ograniczyło dostęp do automatów o niskich wygranych, zmniejszając też zasięg ryzyka, jakie wiąże się z korzystaniem z takich maszyn.
Jednak powszechna dostępność, teraz mocno ograniczona, to tylko jeden z problemowych czynników, generowanych przez automaty do gier. Trzeba do tego dodać również intensywną stymulację słuchu i wzroku, zmienność zdarzeń i szybką akcję, a także wrażenie „prawie zwycięstwa”, które sprawia, że gracz ma poczucie, iż do wielkiej wygranej niewiele mu brakuje – więc trzeba grać dalej. Wszystko to sprawia, iż młodzi ludzie bardzo często wpadają w nałóg. Badania prowadzone przez Brytyjczyków (w Wielkiej Brytanii urządzenia te są dostępne dla wszystkich bez ograniczeń wiekowych) S. E. Fisher i J. Balding, wykazały, że dwie trzecie młodzieży na pewnym etapie życia gra na automatach, z tego ok. 6 proc. uzależnia się od tej rozrywki. To dużo – zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że wśród wszystkich graczy patologiczny hazard dotyka tylko 2 proc. grających.
Uważaj na e-hazard, zwłaszcza na nielegalne portale
Młodzi ludzie bardzo często wpadają też w problemy w związku z korzystaniem z portali hazardowych w internecie, przede wszystkim tych nielegalnych w Polsce, które nie podlegają żadnej kontroli. W 2014 r. Fundacja Dzieci Niczyje (dziś: Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę) przebadała pod tym kątem polskich gimnazjalistów. Okazało się, że aż 7 procent z nich gra w gry losowe w sieci, a 2,5 proc. robi to przynajmniej dwa razy w tygodniu. Także wśród dorosłych online’owe rozgrywki mają potencjał uzależniający – wszystko dlatego, że w internecie można zagrać łatwo i szybko, bez problemu da się też ukryć taką aktywność przed bliskimi.
Nie ma badań, które wskazywałyby, jaki potencjał uzależniających mają zakłady bukmacherskie, poker czy ruletka. Do gier w kasynach nie każdy ma dostęp, a to ogranicza ich wpływ. Przekonanie o tym, że to właśnie one są najgroźniejsze, bierze się raczej z filmów i literatury niż z rzeczywistości. Wiele osób lekceważy natomiast wpływ, jaki na życie graczy mogą mieć najbardziej popularne gry losowe – totalizatory, zdrapki czy konkursy sms-owe. Specjaliści podkreślają, że systematyczne wysyłanie sms-ów na konkurs czy rytualne kupowanie zdrapek mogą być odpowiednikiem codziennej lampki wina, wypijanej wieczorem. Na pierwszy rzut oka – nic złego. A jednak każde z tych zachowań potrafi uzależniać równie mocno jak poker.
Można więc stwierdzić, że największy potencjał uzależniający mają automaty do gier o niskich wygranych. Wpływa na to ich dostępność, niskie stawki, szybka akcja i wrażenie „prawie wygranej”. Łatwo o nadmierną słabość wobec hazardu także wśród osób korzystających z gier losowych w internecie. Jednocześnie nie można lekceważyć innych rodzajów hazardu – dla osoby narażonej na uzależnienie problemem może być nawet rytualne, codzienne kupowanie zdrapek czy obstawianie zakładów Lotto.