Wygrany kupon w STS: 45 000 zł za postawione 2 zł

STS wygrany kupon na 45 000 zł

Bez względu na dostępne bukmacherskie promocje - za każdym wygranym kuponem musi stać skuteczna strategia obstawiania i analiza wielu zmiennych w kontekście konkretnego meczu. Te elementy są niezbędne, by zanotować satysfakcjonujący zwrot z inwestycji w zakłady online. Jaką taktykę betowania zastosował w tym przypadku gracz? Dlaczego na swój kupon wybrał właśnie te selekcje? 

Na kuponie akumulowanym w STS z wygraną 45 000 zł, gracz wstawił 6 zdarzeń z pierwotnym z kursem całkowitym 234 281,32!  Zdecydował się na skorzystanie z cashout przed meczem Almere-Jong Alkamar z kursem 8.55. Zminimalizował on ryzyko a kurs ogólny na kuponie zmniejszył się do poziomu 27 401,32, co dało wygraną 45 007,61 zł.
Gdyby weszły wszystkie zdarzenia, wygrana wyniosłaby 468 562,64 zł!

Gracz na tym kuponie obrał konkretną strategię obstawiania, stosując na przykład tzw. "mikrostawkowanie". Oczywiście tak dużej wygranej nie byłoby bez innych udogodnień dostępnych dla obstawiających. Mowa przede wszystkim o opcji "cashout", która uratowała ten kupon bukmacherski przed ostateczną porażką. Tak, tak - tradycyjnie jeden typ nie wszedł ;)

Cashout w STS pozwala rozliczyć kupon przed zakończeniem wszystkich zdarzeń - w tym przypadku skorzystanie z tego zabiegu okazało się strzałem w dziesiątkę, bowiem jak widać na załączonej powyżej grafice - ostatni z typów okazał się nietrafiony. Ewentualny "cashout" jest zwykle obliczany przez bukmachera za pomocą specjalnego algorytmu, ale to do gracza należy ostateczna decyzja, czy jest usatysfakcjonowany zaproponowaną mu wygraną.

Warto również wiedzieć, że "skeszować" swoje kupony u tego sprawdzonego i bezpiecznego buka możecie nie tylko za pomocą strony online www.sts.pl, ale także przy użyciu aplikacji mobilnej na telefon. Druga opcja jest równie prostym i skutecznym narzędziem. W żaden sposób nie zmienia kwoty ewentualnej wygranej: z opinii naszych czytelników wiemy, że dla wielu z nich jest ona wygodniejsza.

Cała procedura liczy sobie zaledwie 3 kliknięcia (wejście w kupon, zlecenie wypłaty i potwierdzenie), a mimo to algorytmy w STS na bieżąco uaktualniają kwotę wypłaty na saldo. Jeżeli w trakcie dokonywania "cashoutu" proponowana wygrana ulegnie zmianie - zostaniecie o tym niezwłocznie poinformowani i poproszeni o zaakceptowanie nowej kwoty. Naturalnie, korekta potencjalnej wygranej może być zarówno korzystna, jak i niekorzystna dla typera.

Analiza wygranego kuponu na 45 000 zł w STS

Piłka nożna jest sportem, w którym element "losowości" odgrywa naprawdę dużą rolę. Aby wygrać mecz - wcale nie trzeba kontrolować jego przebiegu, ani być lepszym. Czasem wystarczy umiejętnie się bronić i czekać na jedną kontrę, bądź stały fragment gry. Dlatego to właśnie w futbolu najczęściej jesteśmy świadkami niespodzianek i nieoczekiwanych rozstrzygnięć. Pomimo tego - bukmacherzy bardzo odważnie ustalają swoje meczowe kursy, na czym korzystają wprawni gracze.

Tutaj musimy zaznaczyć, że kurs w żadnym wypadku nie oddaje prawdopodobieństwa zaistnienia danego rezultatu. Zwykle jest to tylko szacunek bukmachera, będący wypadkową zainteresowania zakładem ze strony graczy. Dlatego polecamy, by przy typowaniu wybranego przez siebie meczu - najpierw ustalić swoje prawdopodobieństwo, a dopiero później skonfrontować je z bukmacherskim współczynnikiem. Takie działanie pozwoli Wam wyłapać tzw. "value bets", które gwarantują wyższy od spodziewanego zwrot z inwestycji.

Dokładnie w ten sposób postąpił szczęśliwy zwycięzca 45 000 zł. Wybrał on z weekendowej oferty w STS Zakłady Bukmacherskie wszystkie mecze, które jego zdaniem zostały wycenione wyżej, niż wynikało to z jego analizy rachunku prawdopodobieństwa. Dzięki podzieleniu kwoty z freebetu 60 zł na mniejsze zakłady (11 x 2 zł oraz 1 x 3 zł) mógł on zawrzeć kilkanaście kuponów - co bez dwóch zdań zwiększyło jego szansę na sukces.

"Fart" w tym przypadku polegał na tym, że aż 5 trafionych przez niego mega kursów znalazło się na jednym kuponie - a to już w linii prostej umożliwiło mu "skeszowanie" tak przyzwoitej sumki. Co z kolei stało za wyborem tych konkretnych selekcji? Dlaczego gracz uznał je za wartościowe? Poniżej znajdziecie skompresowane analizy wszystkich zdarzeń z kuponu.

Spotkanie 28. kolejki ligi białoruskiej pomiędzy Isloch Mińsk a FK Mińsk cechowało się bardzo dużą dynamiką. Zobaczyliśmy w nim aż 7 goli, a decydujące o zwycięstwie gości trafienie padło już w doliczonym czasie gry. Co jednak najistotniejsze - podobną dynamiką cechowały się bukmacherskie kursy, które w przypadku tzw. "dwójki" początkowo przekraczały wartość 6.00 - by finalnie spaść poniżej 4.00.

Mieliśmy tutaj do czynienia z błędem analityków, którzy zdecydowanie przeszacowali szanse gospodarzy oraz nie nadali odpowiedniej wagi stawce meczu. FC Mińsk walczyło o utrzymanie, podczas gdy Isloch Mińsk był w zasadzie pewny bezpiecznej lokaty w środku stawki. Taka okoliczność została bardzo szybko wykorzystana przez typerów, którzy dostrzegli w tym zakładzie bardzo dużą wartość i masowo zaczęli go obstawiać. Nasz gracz w porę wykorzystał niedoszacowanie analityków i złapał tutaj bardzo atrakcyjny kurs na poziomie 4.80, za co należą mu się brawa.

Kolejnym meczem, w którym mieliśmy do czynienia z niedoszacowaniem realnych szans, było spotkanie w ramach 10. kolejki cypryjskiej Pierwszej Dywizji. Bo choć rozgrywki na wyspie Afrodyty zwykle nie są wyrównane, a czołówka zdecydowanie odjeżdża peletonowi, to jednak współczynnik na zwycięstwo Karmiotissy ustalony na poziomie bliskim 20.00 był zwyczajnie odrealniony.

Goście zaledwie 5 dni wcześniej potrafili zremisować z liderem rozgrywek, czyli Anorthosisem - co mogło być zwiastunem zwyżkującej formy. Wielu bukmacherów w dniu meczu korygowało swoje kursy, na przykład można wspomnieć o LVBET, gdzie za zwycięstwo Karmiotissy płacono już tylko 9.80. W obliczu tak dużej dysproporcji, mnożnik na poziomie 16.75 gwarantował sporą przebitkę, z której warto było skorzystać. Nasz gracz po raz kolejny zachował czujność i został za to należycie wynagrodzony.

W przypadku czeskiej 1. ligi mieliśmy do czynienia z nietypową sytuacją, bowiem rozgrywki zostały zawieszone na ponad miesiąc. Tak długi okres bez gry i normalnego treningu mógł odbić się na formie absolutnie każdego zespołu, toteż należało oczekiwać, że w pierwszej serii gier po restarcie padnie kilka niespodzianek. Ta przyszła już w pierwszym spotkaniu pomiędzy Jabloncem a Zbrojovką Brno.

Wybór zakładu na zwycięstwo gości nie był w tym przypadku oczywisty, ale gdy przeanalizujemy bukmacherskie kursy, to wszystko stanie się jasne. Gracz po raz kolejny wykazał się niesamowitym wyczuciem i utrafił współczynnik znacznie przewyższający rynkowe standardy. Popularna "dwójka" w dniu meczu była przez większość licencjonowanych operatorów wyceniana w przedziale 6.00-7.00, w obliczu tych faktów nie może nikogo dziwić, że selekcja za którą STS płacił 10.25 znalazła się na kuponie.

Zakład na wyjazdowe zwycięstwo Amstetten nad Liefering został podyktowany przede wszystkim względami sportowymi. Szybki rzut oka na tabelę austriackiej 2.Ligi dostarcza dosadnego uzasadnienia tej selekcji. Liefering przystępowało do tego spotkania z pozycji lidera, natomiast pozycja w tabeli nie do końca oddawała potencjał sportowy tej ekipy. Liefering nie zachwycało ofensywnymi fajerwerkami, a większość zwycięstw zawdzięczało pragmatyzmowi.

Tego samego nie można powiedzieć o ekipie z Amstetten, która pomimo nienajlepszego wyniku punktowego - legitymowała się 5 ofensywą w stawce. Niska lokata w tabeli była w pierwszej kolejności efektem dużej liczby remisów, a nie braku sportowej jakości. Nasz gracz bardzo umiejętnie wyłapał tę anomalię, która nota bene miała potwierdzenie w pojedynkach bezpośrednich. Amstetten wygrało 2 z 3 poprzednich spotkań z Liefering, co rzucało inne światło na kwestię realnego faworyta. Sumując to wszystko, taki zakład po kursie 7.00 był po prostu opłacalnym wyborem.

Teoretycznie był to najoczywistszy wybór, spośród wszystkich zdarzeń na kuponie. Młodzieżowy zespół PSV przystąpił do meczu z FC Den Bosch plasując się na wyższej pozycji w ligowej tabeli. Generalnie - rezerwy największych futbolowych firm w Holandii coraz śmielej poczynają sobie na zapleczu. Dość powiedzieć, że w 3 poprzednich sezonach Jong PSV aż dwukrotnie plasowało się w ligowym top5.

Skala talentu w młodzieżowych ekipach Eerste Divisie jest bardzo duża. Te zespoły na przestrzeni jednego meczu potrafią wygrać z bardziej doświadczonymi przeciwnikami i choć brakuje im boiskowej ogłady i regularności, to bez dwóch zdań stać je na niejedną niespodziankę. Na papierze na taką wygląda wiktoria nad Den Bosch, choć w rzeczywistości zespół z Eindhoven był osłabiony przez epidemię covid-19. Wyjątkowo krótka ławka i nieobecność kilku graczy nie przeszkodził jednak gościom w planowym zwycięstwie, a bez cienia wątpliwości kurs na poziomie 4.75 był tutaj wart gry.

Ostatnim ze spotkań, które ostatecznie nie weszło w rozliczenie kuponu (ze względu na cashout), był mecz pomiędzy Almere a Jong Alkmaar. Czynnikiem decydującym o wyborze selekcji na zwycięstwo gości było spore zawirowanie z kursami. Biorąc pod uwagę wszystkich licencjonowanych operatorów bukmacherskich, współczynniki za popularną "dwójkę" wahały się w przedziale 5.00 - 12.50. Tak duży rozstaw pomiędzy najwyższym, a najniższym kursem - jest anomalią, na której zawsze warto próbować ugrać kapitał.

Naszemu graczowi udało złapać się mnożnik na poziomie 8.55. Znacznie przewyższał on rynkowe standardy, co w pełni uzasadniało wybór takiej opcji. W ostatecznym rozrachunku nie ma to jednak większego znaczenia, gdyż (jak się okazało - słusznie) gracz postanowił "skeszować" swój kupon przed czasem i zgarnąć okrągłe 45 000 zł. Taki wariant był dostępny dzięki bardzo atrakcyjnej wycenie przez algorytm w Star-Typ Sport, co samo w sobie jest świetną reklamą tejże opcji.

Po wypłacie tak dużej kwoty gracz mógł umieścić nierozstrzygnięty mecz na kolejnym tego typu kuponie (tym razem za większą stawkę, gdyż budżet zdecydowanie na to pozwalał) lub zagrać go w formie SOLO - aby w jakimś stopniu zrekompensować sobie ewentualną różnicę w wygranych. Tak czy inaczej, po tak okazałym przychodzie znacznie zwiększyły się jego możliwości pomnażania kapitału, a najlepszym wyborem w takim wypadku jest sukcesywna realizacja obranej strategii obstawiania.

System obejmujący wysokie bukmacherskie kursy tak naprawdę można realizować na kilka sposobów. Są gracze preferujący stawianie super współczynników na kuponach SOLO, ale wielu z nich dla równowagi wybiera zakłady SYSTEMOWE lub proste AKO, które sprzyjają rekordowym wygranym. Zwłaszcza w perspektywie opcji "cashout", stwarzającej możliwość rozliczenia kuponu przed upływem ostatniego zdarzenia.

Jednym z najbardziej cenionych bonusów bukmacherskich jest oczywiście freebet bez depozytu. Nagroda bez wpłaty własnej gotówki pozwala przetestować usługi konkretnego buka lub rozpocząć przygodę z obstawianiem bez żadnego wkładu własnego.

FAQ

1️⃣ Co obstawiający postawił na swoim zwycięskim zakładzie?

Typer swój szczęśliwy zakład bukmacherski AKO (akumulowany) w stu procentach oparł na mega wysokich kursach bukmacherskich. Dzięki temu za 2 zł wygrał ponad 45 000 złotych. 

2️⃣ Czy warto stosować strategię obstawiania wysokich kursów?

My ze swojej strony możemy polecić tę strategię. Jeżeli uważacie, że jesteście w stanie skutecznie oszacować rachunek prawdopodobieństwa i wyłapać wartościowe selekcje - to bez dwóch zdań jest to system dla Was.